Liga Mistrzów. FC Barcelona - Atletico Madryt: goście zawalczą jak pies o mięso
- Piłkarze Atletico walczą jak pies, który nie jadł kilka dni. Są głodni sukcesów, ale zawodnikom Barcelony nie brakuje motywacji - mówi przed pierwszym meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów Leszek Orłowski, dziennikarz tygodnika "Piłka nożna".
2014-04-01, 14:41
We wtorek rozpoczyna się walka o półfinał Ligi Mistrzów. Liderujące w Primera Division Atletico Madryt podejmie drugą w tabeli FC Barcelonę. W stołecznym zespole świetny sezon rozgrywa Hiszpan brazylijskiego pochodzenia Diego Costa, który w LM zdobył siedem, a w Primera Division 25 goli.
- Piłkarze Atletico walczą jak pies, który nie jadł kilka dni. Są głodni sukcesów, ale zawodnikom Barcelony nie brakuje motywacji. Tak zostali wychowani, że nigdy nie mają dość sukcesów - mówi przed pierwszym meczem 1/4 finału Ligi Mistrzów Leszek Orłowski. Dziennikarz tygodnika "Piłka nożna" i ekspert NC+ ma nadzieję, że najbliższe starcie FC Barcelony z Atletico będzie inne niż trzy ostatnie potyczki. Orłowski liczy, iż ktoś szybko strzeli gola i mecz stanie się bardziej otwarty.
W drugim wtorkowym meczu najsłabszy w gronie ćwierćfinalistów Manchester United podejmie Bayern Monachium, który ma szansę zostać pierwszym zespołem triumfującym w Lidze Mistrzów dwa razy z rzędu.
REKLAMA
Press Focus/x-news
(ah)
REKLAMA