Wizyta prezydenta Gruzji
Prawie sześć lat mija od wojny rosyjsko – gruzińskiej. Federacja Rosyjska w wyniku tej wojny osiągnęła kilka ważnych celów m.in. wstrzymała rozszerzenie NATO, przejęła kontrolę nad częścią Gruzji.
2014-04-03, 17:21
Posłuchaj
Konflikt o Ukrainę między Wschodem a Zachodem jest dużo poważniejszy niż wojna w Gruzji w 2008 roku. Rosja dzięki konfliktowi z krajem kaukaskim zorientowała się, że używając siły wojskowej przeciwko sąsiadom, może szybko osiągnąć cele polityki zagraniczną.
Trudna sytuacja Gruzji
Dwudniową wizytę w Polsce złożył prezydent Gruzji. Polska nieustannie wspiera aspiracje Gruzji do członkowska w UE. Premier Donald Tusk rozmawiał z Giorgi Margwelaszwili o współpracy Gruzji z Unią Europejską.
- Gruzja w wyniku wyborów parlamentarnych zasadniczy sposób zmieniała scenę polityczną. Prezydent Giorgi Margwelaszwili jest z natury człowiekiem bardzo spokojnym i wyważonym, z niewielkim doświadczeniem politycznym i rządzącym. Nowy prezydent deklarował, że będzie dążył do integralności państwa. Państwo ma nierozwiązane problemy w sprawie Abchazji. Gruzja nie spełnia wymagań, które stawia przed nią NATO - powiedział Sławomir Klimkiewicz, Collegium Civitas.
Droga Gruzji do Unii Europejskiej
Tusk i Margwelaszwili rozmawiali także o zaangażowaniu Gruzji w Partnerstwie Wschodnim oraz poruszyli kwestię stosunków gruzińsko-rosyjskich
REKLAMA
- Sytuacja gospodarcza i narodowościowa Gruzji jest skomplikowana. Trudno tu mówić o szansie na członkostwo u Unii Europejkskiej. Gruzini dziś są na etapie budowania nowej tożsamości państwowej i narodowej, która uwzględnia mniejszości. Jest to społeczeństwo twórcze, mądre, ale bardzo trudne w rządzeniu - dodał Sławomir Klimkiewicz.
PR24/ Paulina Olak
Polecane
REKLAMA