Włochy: podróbki markowych win zalewają rynek
Podróbki win i likierów kosztują włoskich producentów ponad miliard euro rocznie. Mowa o tym była na trwających w Weronie targach Vinitaly. To największa tego typu impreza na świecie.
2014-04-07, 17:41
Posłuchaj
"Gabinetem horroru" nazwali włoscy producenci pawilon, w którym znalazły się wszystkie podróbki, jakie udało im się kupić ostatnio w internecie. Sprzedające je firmy żerują na ignorancji i łatwowierności konsumentów, oferując im zestawy, będące czymś w rodzaju “małego alchemika”. Służą bowiem do wyprodukowania z proszku, w ciągu kilku lub kilkunastu dni, markowych włoskich win.
Niektórzy, chcąc uniknąć poważniejszych kłopotów, przekręcają rozmyślnie oryginalne nazwy znanych gatunków i proponują na przykład nieistniejące “Barollo” zamiast Barolo, “Vinoncellę” zamiast Valpolicellę czy ”Cantię” zamiast Chianti. Inni bez żenady rzucają na rynek wyroby na milę pachnące oszustwem: rzekome Verdicchio, znane białe wino z krainy zwanej Castelli di Iesi nad Adriatykiem, w ich wydaniu pochodzi z Kanady, a potwierdza to etykietka przedstawiająca rzymskie Koloseum.
IAR/mp
REKLAMA