Tito Vilanova w ciężkim stanie. Kolejna operacja byłego trenera Barcelony

Tito Vilanova był asystentem Josepa Guardioli - początkowo w Barcelonie B, a następnie w pierwszym zespole. Po tym, jak Guardiola po paśmie sukcesów zdecydował się zawiesić swoją trenerską karierę, to Vilanova przejął jego obowiązki i został pierwszym szkoleniowcem "Dumy Katalonii".

Zdrowie pozwoliło mu jednak cieszyć się pracą w jednym z największych klubów świata zaledwie przez niecały rok. Nowotwór ślinianki przyusznej, z którym walczy Vilanova, zmusił go do rezygnacji ze stanowiska. W swoim jedynym dotychczasowym sezonie w roli pierwszego trenera zdążył jednak sięgnąć po mistrzostwo Hiszpanii.
Przed kilkoma tygodniami wydawało się, że leczenie zmierza w dobrym kierunku - hiszpańska prasa donosiła o poprawie zdrowia byłego trenera Barcelony. Niestety, wygląda na to, że radość była przedwczesna.

Szkoleniowiec trafił do szpitala już w poprzedni piątek ze względu na problemy z żołądkiem, po badaniach został jednak wypuszczony do domu. Jego stan uległ gwałtownemu pogorszeniu, czego konsekwencją była operacja.

Vilanova pozostaje w szpitalu w stolicy Katalonii, do którego udał się także Josep Maria Bartomeu, prezydent Barcelony, chcąc wesprzeć rodzinę i swojego byłego pracownika.
Po raz pierwszy nowotwór ślinianki zdiagnozowano u niego w 2011 roku. Wtedy po trzech tygodniach od operacji wrócił do pracy.

REKLAMA

W grudniu następnego roku, gdy już samodzielnie prowadził "Dumę Katalonii", na kilka tygodni jego obowiązki musiał przejąć asystent Jordi Roura, bowiem u Vilanovy stwierdzono nawrót choroby. Ponownie przeszedł zabieg, a następnie ponad dwa miesiące leczył się w Nowym Jorku, po czym w marcu 2013 powrócił do ojczyzny i prowadzenia drużyny. W lipcu ogłosił, że nie może kontynuować pracy.

 

Źródło: /Foto Olimpik/x-news

REKLAMA

ps