Rosja: Ukraina użyła śmigłowców ze znakami ONZ w operacji bojowej

O zdarzeniu tym jako pierwsza poinformowała rosyjska telewizja Life News. Z materiału stacji wynika, że w akcji przeciwko rebeliantom uczestniczyły trzy ciężkie śmigłowce bojowe Mi-24 i transportowy Mi-8. Wszystkie były pomalowane na biało. Widniały na nich niebieskie napisy UN.

Dzień po ujawnieniu tego nagrania, Moskwa zażądała wyjaśnienia incydentu pod Kramatorskiem w obwodzie donieckim.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Giennadij Gatiłow powiedział, że wszystko wskazuje na to, że Ukraińcy użyli śmigłowców ze znakami Narodów Zjednoczonych w operacji bojowej. A jest to sprzeczne z celami ONZ. Wiceminister podkreślił, że tego rodzaju sprzęt może być używany tylko na mocy decyzji Narodów Zjednoczonych i ich mandatu. - Ukrainie nikt takiego mandatu nie wydał - powiedział.

REKLAMA

Władze ONZ poinformowały, że wyjaśniają sprawę w Kijowie. Ich przedstawiciele oświadczyli, że kraje, które wysyłają sprzęt wojskowy do udziału w operacjach Narodów Zjednoczonych, powinny usunąć ich oznaczenia zaraz po jej zakończeniu lub jeśli sprzęt jest wykorzystywany do innych działań.

Podczas starć pod Kramatorskiem, do jakich doszło we wtorek, zginęło sześciu ukraińskich wojskowych, a ośmiu zostało rannych.
Cytowani przez Life News rebelianci utrzymują, że walki wybuchły po tym, jak ukraińscy wojskowi podjęli próbę dostarczenia pocisków do systemów rakietowych Grad rozmieszczonych w tym regionie.
Przytoczony przez rosyjską TV ekspert Aleksandr Szyrokorad przekazał, że śmigłowce spod Kramatorska wcześniej były używane podczas operacji pokojowej ONZ w DR Konga. Według eksperta są to opancerzone maszyny.
Strona rosyjska utrzymuje, że ukraińską Gwardię Narodową tworzą bojówkarze ze skrajnie nacjonalistycznego Prawego Sektora.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/PAP/asop

REKLAMA