Złom jak szczere złoto, czyli co można znaleźć w śmieciach?

W jednej tonie zużytych telefonów komórkowych znajduje się m.in. 130 kg miedzi, 3,5 kg srebra i 340 g złota. Taka "ruda miejska" ze złomowanych urządzeń może być więc cennym źródłem surowców.

2014-05-18, 12:57

Złom jak szczere złoto, czyli co można znaleźć w śmieciach?
. Foto: Glow Images/East News

Nad efektywnym odzyskiwaniem tych zasobów pracują polscy naukowcy.

Skarby na wysypiskach śmieci

Prof. Marcin Leonowicz z Wydziału Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej wyjaśnia, że w produkcji urządzeń elektrycznych i elektronicznych wykorzystywane są w sporych ilościach cenne surowce. Np. z miedzi tworzone są w urządzeniach obwody i kable. Ze złota robi się styki.
- W Japonii największa ilość złota jest nie w skarbcach, nie w biżuterii, ale właśnie w elektronice - zaznaczył prof. Leonowicz. Badacz wyjaśnił, że z tego metalu szlachetnego tworzone są m.in. połączenia między akumulatorem, a telefonem komórkowym. Bo złoto - w przeciwieństwie do metali nieszlachetnych - nie pokrywa się z czasem tlenkami i przewodzi prąd nawet po długim czasie użytkowania. Dawniej w urządzeniach zamiast złota w stykach stosowano inny metal szlachetny - srebro. Poza tym w lutowanych starszych urządzeniach często stosowano cynę, a nawet ołów (teraz go się już nie używa ze względu na toksyczność). Z kolei z zawierającej żelazo stali tworzone są elementy obudowy.

Alchemia "rudy miejskiej"

- W zakładach przeróbki odpadów metale te odzyskiwać można wrzucając do kotła zużytą elektronikę. Tworzywa sztuczne spalają się tam w odpowiednich warunkach, a pozostaje z nich sam stop metali - opisuje prof. Leonowicz i żartobliwie nazywa tę mieszankę "rudą miejską". Wyjaśnia, że materiał taki sprzedawany jest zwykle za granicę i dopiero tam metale te są rozdzielane. - Sprzedajemy więc surowiec, a moglibyśmy już tu, w kraju, odzyskiwać z niego czyste metale i sprzedawać je znacznie drożej- uważa.

W ramach projektu "REMET - Opracowanie metod odzysku metali ze złomu elektronicznego" badacze z Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Politechniki Warszawskiej, we współpracy z firmą P.P.H.U. POLBLUME Zbigniew Miazga, pracują nad tym, by z "rudy miejskiej" oddzielać poszczególne metale.
Projekt jest realizowany w ramach programu INNOTECH Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
PAP, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej