Putin: uszanujemy wybór Ukraińców, chcemy pokoju
Rosja odniesie się z szacunkiem do wyboru narodu ukraińskiego, ale będzie uważnie przyglądać się wydarzeniom na Ukrainie - oznajmił prezydent Rosji Władimir Putin. w wystąpieniu na Forum Ekonomicznym w Petersburgu.
2014-05-23, 15:40
Putin odpowiedział w ten sposób na pytanie o wybory prezydenckie na Ukrainie, które mają się odbyć w niedzielę.
Ukraina przygotowuje się do wyborów prezydenckich [relacja] >>>
Rosja chce, by na Ukrainie nastąpił pokój i by kraj ten wyszedł z kryzysu, dlatego będzie współpracować z nowo wybranymi strukturami - mówił Putin.
Prezydent Rosji ocenił jednocześnie, że nie jest możliwy wybór prezydenta na mocy obecnie obowiązującej konstytucji Ukrainy, i przed wyborami powinno dojść do referendum i reformy konstytucji. Warunki do przeprowadzenia wyborów na Ukrainie nie odpowiadają obecnie standardom międzynarodowym.
Ukraina, Rosja i NATO
Rosja niepokoi się tym, że Ukraina mogłaby w przyszłości wstąpić do NATO - oświadczył prezydent Rosji.
Dodał, że Rosja "jest zmęczona" odmowami Zachodu w sprawie rozmów na temat rozszerzenia NATO i rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej.
- Nachodzą nas myśli, że kolejnym krokiem będzie Ukraina w NATO. Nikt nas o to nie pyta, nie prowadzi się z nami dialogu (...), mówi się nam: to nie wasza sprawa, was to nie dotyczy - oświadczył Putin.
Dodał następnie: Jutro Ukraina może znaleźć się w NATO, a pojutrze tam mogą już znaleźć się elementy tarczy antyrakietowej USA. Również na ten temat nikt z nami nie rozmawia.
REKLAMA
Szkodliwe sankcje
Sankcje zachodnie zaszkodziły rosyjskim biznesmenom - ocenił prezydent Rosji Władimir Putin. Zastrzegł, że sankcje nie mają systemowego wpływu na "gospodarkę rosyjską".
Putin wyraził zdumienie, dlaczego Rosji grozi się trzecim pakietem sankcji, skoro nie jest ona winna - jak to określił - "wojnie domowej" na Ukrainie. Odpowiedzialność za chaos na Ukrainie spoczywa na Zachodzie - mówił Putin.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
PAP, to
REKLAMA
REKLAMA