Liga Światowa: eksperymentalny skład Polaków ograł Brazylię 3:0
W piątkowy wieczór Polscy siatkarze grali w Marindze drugi mecz z Brazylią w Lidze Światowej. W czwartek Canarinhos wygrali 3:0. Tym razem to Polacy nie dali szans swoim rywalom.
2014-05-30, 21:00
W przyszłym tygodniu siatkarzy czekają pojedynki na wyjeździe z Włochami.
Canarinhos to najbardziej utytułowana drużyna tych rozgrywek. Brała udział we wszystkich 25 edycjach, wygrała dziewięciokrotnie, ale po raz ostatni w 2010 roku. W tym sezonie walkę zaczęła od dwóch porażek z Włochami u siebie.
W grupie A występuje także Iran.
Do Final Six we Florencji (16-20 lipca) awansują dwa najlepsze zespoły oraz Włosi, którzy jako organizatorzy mają zapewniony udział w turnieju finałowym.
- To jest bardzo miłe uczucie wygrać z Brazylijczykami przed ich własną publicznością. Było bardzo fajnie. Byliśmy w stanie poradzić sobie z presją i zagraliśmy dobre spotkanie. Jesteśmy tutaj bardzo młodą drużyną, dlatego tym bardziej jestem dumny. Nadal uważam, że Canarinhos to najlepszy zespół na świecie, ale w tej chwili nie są w swojej najwyższej formie - powiedział po meczu trener Stephane Antiga.
Brazylia - Polska 0:3 (24:26, 26,28, 21:25)
Polska: Karol Kłos, Andrzej Wrona, Grzegorz Bociek, Fabian Drzyzga, Mateusz Mika, Rafał Buszek - Krzysztof Ignaczak (libero) - Dawid Konarski, Michał Ruciak, Łukasz Perłowski.
Brazylia: Bruno Rezende, Theo Lopes, Ricardo Lucarelli, Felipe Fonteles, Gustavo Bonatto, Lucas Saatkamp - Mario Pedreira (libero) - Leandro Vissotto, Mauricio Silva, Raphael Oliveira.
REKLAMA
Relacja na żywo:
21.35 - i jest zwycięstwo! Polska wygrywa trzeciego seta do 21 i cały mecz z Brazylią 3:0!
21.29 Brazylijczycy zdobywają trzy punkty z rzędu, Antiga bierze czas i jest efekt. Piłka meczowa dla Polski!
21.26 - Konarski kapitalnie blokuje, chwilę później ma okazję do kontry i świetnie gra o blok rywali. 23:18 dla Polaków
21.24 - jesteśmy 4 punkty od zwycięstwa w całym meczu, Rezende prosi o czas
REKLAMA
21.22 - mamy trochę szczęścia, 19:17. Uda się zakończyć w trzech setach?
21.18 - as serwisowy Konarskiego i jest już remis, 15 do 15, po chwili wychodzimy na prowadzenie, 16:15 i brazylijski trener bierze czas
21.14 - 14:9 dla Brazylii, widać, że nasi przeciwnicy za wszelką cenę chcą wrócić do gry. Odrabiamy dwa punkty w krótkim czasie, już 14:11
21.05 - Brazylijczycy mocno rozjuszeni tym stanem rzeczy, ostre otwarcie trzeciego seta - przegrywamy 6:8
REKLAMA
20.55 - wielkie emocje w końcówce drugiego seta, znowu punkt za punkt i w końcu się udaje! Mamy drugiego seta w meczu z Brazylią!
20.52 - Brazylijczycy dobrze grają blokiem i remis. Po chwili blok dotyka siatki i znowu piłka setowa dla Polaków
20.51 - niestety, nie wykorzystaliśmy okazji, chociaż można było pokusić się o lepszy atak. Kolejna wideoweryfikacja, ale punkt przyznany Brazylijczykom. 24:23
20.50 - 24:22 i piłka setowa dla Polaków! Mamy szansę na wygranie drugiego seta
REKLAMA
20.43 - prowadziliśmy 17:13, ale Brazylijczycy wzięli się do roboty i jest już tylko 18:17. Oby nie powtórzyły się koszmary z czwartkowego spotkania
20.35 - Polacy na prowadzeniu, jest 13:9 dla "Biało-czerwonych", bardzo dobre spotkanie naszej drużyny
20.25 - i znowu zaczyna się zażarta walka od początku seta, punkt za punkt, jak na razie jest remis 4:4
20.16 - pierwsza piłka setowa niewykorzystana, ale druga już dla Polaków! Wygrywamy pierwszego seta 26:24 i prowadzimy 1:0
REKLAMA
20.15 - będzie piłka setowa dla Polaków! Dobrze zagraliśmy blokiem i wyszliśmy na prowadzenie. 24:23. Teraz trzeba wytrzymać ciśnienie. Wcześniej czas wziął trener Brazylijczyków
20.09 - rozstrzygnięcie seta nastąpi w końcówce, wciąż jesteśmy bardzo blisko, ale właśnie zmieniło się prowadzenie. Brazylijczycy zdobyli 20. punkty, Polacy mają ich 19. Antiga bierze czas
20.03 - słaba zagrywka Andrzeja Wrony i oddajemy punkt za darmo. Wciąż bardzo równe spotkanie, wygrywamy 16:15
19.57 - Brazylijczycy pokazują klasę, wykorzystując praktycznie wszystkie błędy naszych zawodników. Na całe szczęście oni też je popełniają, jest 11:10 dla Polaków. Trener rywali bierze czas
REKLAMA
19.51 - pierwsza prośba Stephane'a Antigi o wideoweryfikację. W czwartek sędziowie mieli z tym duże problemy, tym razem jednak powtórka pokazuje, że Polak zaserwował w aut. 7:6 dla Brazylii
19.48 - od początku "Biało-czerwoni" idą równo ze swoimi przeciwnikami. Jest 4:4
19.40 - wynik czwartkowego meczu Brazylia - Polska może mylić. Choć Brazylijczycy wygrali 3:0, mecz nie toczył się pod ich całkowite dyktando, w pierwszym secie Polacy roztrwonili przewagę 18:10 i ostatecznie przegrali tę odsłonę rywalizacji. Trzeba jednak przyznać, że przez większość czasu walczyli jak równy z równym. O tym, jak potoczy się piątkowy mecz, przekonamy się już niedługo. Na razie słuchamy hymnów obu krajów i za chwilę początek spotkania.
- Będzie lepiej - obiecał na pomeczowej konferencji prasowej trener biało-czerwonych Stephane Antiga.
REKLAMA
Polacy już w pierwszym spotkaniu byli bliscy sprawienia niespodzianki, ale szyki pokrzyżował dobrze im znany z gry w Zaksie Kędzierzyn-Koźle Felipe Fonteles. Brazyliczyk odmienił obraz gry swojej reprezentacji i poprowadził ją do zwycięstwa.
(ah, ps)
REKLAMA