Spory wokół Deklaracji Wiary

Nie ustaje burza wokół Deklaracji Wiary i osoby prof. Bogdana Chazana, który odmówił aborcji i nie wskazał innej placówki do wykonania zabiegu. Naczelny Sąd Lekarski orzekł, że Deklaracja Wiary jest zgodna z prawem.

2014-06-18, 12:05

Spory wokół Deklaracji Wiary
. Foto: flickr/rharrison

Posłuchaj

16.04.14 Karolina Więckiewicz: „W opinii niektórych środowisk najwyższym dobrem jest w ogóle się urodzić, bez względu na to, czy płód ma mózg lub nie, przeżyje czy nie (…)”
+
Dodaj do playlisty

Budzący żywe dyskusje dokument podpisało 3 tys. lekarzy i studentów medycyny. Przeciwnicy Deklaracji Wiary wskazują, że jest ona jawnym namawianiem do łamania prawa. Zwolennicy odpierają te zarzuty i podkreślają prymat sumienia nad regulacją prawną.

Sumienie na cenzurowanym

Lekarz zobowiązuje się do ratowania ludzkiego życia i zdrowia w każdych warunkach, za wszelką cenę. Klauzula sumienia pozwala na odmówienie określonego zabiegu, jeśli nie jest ona zgodna z sumieniem lekarza. Najwięcej kontrowersji Deklaracja Wiary wzbudza w kontekście aborcji w określonych warunkach, które dopuszczają jej usunięcie.

– Klauzula sumienia obowiązuje w polskim prawie. Konserwatywni lekarze, którzy rozszerzają sobie bezprawnie tę klauzulę np. na antykoncepcję i badania prenatalne, mówią o zmuszaniu. Zmuszanie to jest kobiet do rodzenia dzieci za wszelką cenę. W opinii niektórych środowisk najwyższym dobrem jest w ogóle się urodzić, bez względu na to, czy płód ma mózg lub nie, przeżyje czy nie – mówiła w PR24 Karolina Więckiewicz, Fundacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

– Profesor Chazan zmuszany jest do dokonania aborcji, a jeśli nie, to jest zmuszany do wskazania abortera. W Warszawie niestety jest kilka szpitali, w których pracują ginekolodzy bez sumienia, którzy nie mają obiekcji podczas zabijania dzieci. Nikt nie jest zmuszany do ratowania życia dziecka – oponował Mariusz Dzierżawski z Fundacja Pro Prawo do Życia.

REKLAMA

Prawo świeckie, a nie kościelne

Przeciwnicy Deklaracji Wiary wskazują, że Polska jest państwem świeckim i wedle takiego prawa powinny być regulowane aspekty życia obywateli. Deklaracja może być zatem formą nakłaniania do występowania przeciw polskiemu ustawodawstwu.

– Należy sobie zadać pytanie, czy zabijanie dziecka jest świadczeniem zdrowotnym. Gdyby się nad tym pochylić, to wyjdzie, że nie jest to świadczenie zdrowotne. Nikt nie jest zobowiązany, żeby uczestniczyć w przeprowadzeniu tego zabójstwa i nikt nie jest zobowiązany, aby abortera wskazywać – tłumaczył Mariusz Dzierżawski.

– Przerwanie ciąży jest świadczeniem zdrowotnym. Co więcej jest świadczeniem gwarantowanym na mocy polskiego prawa. To także świadczenie zdrowotne wpisane w kontrakty szpitali z oddziałami ginekologiczno-położniczymi. Podlegają one pod NFZ i są finansowane ze środków publicznych. Nie rozumiem skąd twierdzenie, że nie jest to świadczenie zdrowotne – wyjaśniała Karolina Więckiewicz.

PR24/Grzegorz Maj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej