"Amerykański sen" radomskiej Fabryki Broni
Poddaje się kontroli służb i czeka na koncesję. Radomska Fabryka Broni zamierza szturmem wziąć amerykański rynek. Rejestruje w tm celu spółkę, a najprawdopodobniej w drugiej połowie roku pośle już do Stanów swoje pistolety.
2014-06-24, 13:37
Posłuchaj
"Amerykański sen" Tomasza Nity, prezesa radomskiej Fabryki Broni, rozpoczął się rok temu podczas targów zbrojeniowych w Waszyngtonie. Fabryka jako jedyna polska firma zaprezentowała wtedy swoje wyroby. Potem zrodził się pomysł, by podbój rynku zza oceanem zacząć od oferty dla cywilów.
Najpierw do Stanów trafiłyby karabinki beryl i miniberyl, a potem pistolety maszynowe BRS w wersji półautomatycznej. Broń różniłaby się znacznie od tej dostarczanej wojsku.
Nowy pistolet dostosowany do oczekiwań Amerykanów
Zdaniem prezesa Nity w przyszłości można pomyśleć o eksporcie nowego pistoletu, który w tej chwili jest w fazie testów. Powstał na potrzeby armii, ale da się go także dostosować do oczekiwań przeciętnego Amerykanina.
Firma zawalczy też o swoje miejsce na ogromnym ryku służb mundurowych w Stanach Zjednoczonych.
Za tydzień odbędzie się uroczyste otwarcie nowej siedziby Fabryki Broni.
IAR, awi
REKLAMA