Taśmy destabilizują państwo
Obraduje sejmowa komisja ds. służb specjalnych. Posiedzenie poświęcone jest w m.in. podsłuchom, ujawnionym w tygodniku „Wprost”. Jakie konsekwencje upublicznienia taśm poniesie Polska?
2014-06-24, 18:58
Posłuchaj
Większość komentatorów podkreśla, że afera taśmowa już zbiera swe żniwa. Najistotniejsze są kwestie gospodarcze.
- Implikacje ekonomiczne afery już są widoczne – ocenił w Polskim Radiu 24 ekonomista dr Andrzej Polaczkiewicz. Podkreślił, że inwestorzy zaczynają inaczej patrzeć na polską gospodarkę, a to wkrótce przełoży się bezpośrednio na nasze PKB, inwestycje, giełdę, a także poziom bezrobocia.
Brak zaufania społeczeństwa do rządu?
Prof. Kazimierz Kik, politolog, powiedział na antenie PR24, że afera podsłuchowa pogłębia jeszcze bardziej obecne od dawna frustracje społeczne.
- Ostatni sondaż poparcia wobec poszczególnych partii pokazał, że Polacy chcą wyeliminować cały obecny establishment. Nie chodzi tylko o to, że poparcie Platformy spada, a rośnie PiS, ale o to, że nagle zaczynają wygrywać takie ugrupowania, jak partia Janusza Korwin Mikke – uważa Gość PR24, który ocenia, że obecna sytuacja przegrupuje nieco rozkład sił na polskiej scenie politycznej.
REKLAMA
- Zmiana koniunktury naszego kraju wynika ze złej polityki zagranicznej Polski – dodał prof. Kik.
Konsekwencje gospodarcze
Prezydent stara się minimalizować straty wynikające z upublicznienia nielegalnie nagranych podsłuchów. Goście PR24 zgodnie podkreślili, że obawy prezydenta, iż afera pogrąży rzetelność państwa, są słuszne. Dr Andrzej Polaczkiewicz, ekonomista, stwierdził, że niebezpieczne jest aresztowanie przez prokuraturę jako podejrzanego dokonania nielegalnych podsłuchów jednego z najbogatszych Polaków.
- Mimo że media nie ujawniają, kim jest osoba zatrzymana, jej tożsamość wszyscy znany, ponieważ to znany biznesmen. Konsekwencje obserwujemy już teraz – akcje jego spółek idą w dół na giełdzie – zauważył dr Polaczkiewicz.
Tygodnik złamał prawo?
Goście Polskiego Radia 24 rozmawiali także o roli dziennikarzy w ujawnieniu taśm.
REKLAMA
- Pytanie, jaką rolę pełni w tej aferze „Wprost” i czy świat dziennikarski jest czuły na to, że redaktor naczelny tygodnika jest byłym kryminalistą? Cała afera zaczęła się w mediach i uważam, że w nich się skończy. Wierzę, że opinia publiczna jest dużo mądrzejsza niż media – ocenił dr Kazimierz Wóycicki, politolog. W jego opinii głównym problemem politycznym jest nie sama afera taśmowa, ale to, kto za nią stoi.
PR24/dk
Polecane
REKLAMA