Szara strefa: Polska pośrodku niechlubnej stawki
Szacuje się, że w wyniku istnienia szarej strefy, budżet państwa traci miliardy złotych. Według najnowszych danych Banku Światowego, szara strefa w Polsce to nawet 24 proc. PKB, czyli aż 400 mld zł rocznie.
2014-06-30, 20:26
Posłuchaj
To olbrzymia skala, ale to nie tylko problem Polski, zauważa Zbigniew Liptak, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego firmy EY. - Znajdujemy się pośrodku tej stawki w Europie – podkreśla.
Generalnie, wg niego, problem z tym zjawiskiem mają wszystkie państwa, i wbrew obiegowym opiniom występuje on nie tylko w biedniejszych krajach. Większy problem od nas mają np. nasi południowi sąsiedzi - Czechy. Nie jest również kolorowo w krajach Zachodniej Europy.
Szara strefa: branże wrażliwe - np. stalowa
Wśród branż najbardziej narażonych na zjawisko unikania czy niepłacenia podatków, ekspert wymienia tzw. branże wrażliwe, czyli – paliwową, tytoniową i stalową. Z tą akurat, polski fiskus sobie poradził w ciągu ostatniego pół roku.
Im bardziej skomplikowany system podatkowy, tym większa szara strefa
Rozwojowi przestępczości gospodarczej sprzyja np. nieszczelny system podatkowy i zwiększanie obciążeń podatkowych w stosunku do przedsiębiorców, ale nie tylko. Jak mówi ekspert, szara strefa dotyczy często towarów, które można przechować i łatwo upłynnić – np. paliwa.
Jak pokazują badania, szara strefa jest znacznie mniejsza tam, gdzie przepisy podatkowe są stabilne, proste i przejrzyste, a państwo sprzyja uczciwym przedsiębiorcom. Są jednak branże, które mają szczególnie poważny problem z przestępczością gospodarczą w postaci wyłudzeń podatkowych, bądź też unikania płacenia podatków
W wyniku rozrastania się szarej strefy, przede wszystkim traci budżet państwa, sami przedsiębiorcy i zwykli też obywatele. Ale jak pokazuje przykład branży stalowej, można z tym zjawiskiem skutecznie walczyć - podkreśla ekspert
Jego zdaniem, w walce z szarą strefą niezwykle ważna jest współpraca. Bez dialogu z firmami, które uczciwie funkcjonują, to zjawisko będzie przybierać na sile. Będzie tracić wówczas cała gospodarka.
REKLAMA
Elżbieta Szczerbak, jk
REKLAMA