Poroszenko: przejęliśmy kontrolę nad jednym z przejść granicznych

Posłuchaj

Pierwsze sukcesy ukraińskiej ofensywy. Z Kijowa Piotr Pogorzelski (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

We wtorek ukraińskie wojska wznowiły operację militarną wymierzoną w prorosyjskich separatystów. Biuro prezydenta Poroszenki poinformowało, że armia opanowała przejście Dowzgański w obwodzie ługańskim. To jeden z 24 punktów granicznych w tym regionie dotąd kontrolowany przez separatystów.

Według doniesień ukraińskich mediów, po południu starcia przeniosły się także do samego Doniecka. Ciężkie walki od rana toczą się również w Kramatorsku.

Poroszenko: wyzwolimy naszą ziemię

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko nie przedłużył rozejmu jednostronnego w walkach z separatystami na wschodzie kraju. Poroszenko poinformował o tym w orędziu do narodu, opublikowanym w poniedziałek późnym wieczorem na swoich stronach internetowych. - Po przeanalizowaniu sytuacji ja, jako zwierzchnik sił zbrojnych, podjąłem decyzję, że nie przedłużę jednostronnego zawieszenia ognia - oświadczył Poroszenko. - Zaatakujemy i wyzwolimy naszą ziemię - dodał.
Według obliczeń ukraińskich władz, prorosyjskie bojówki łamały rozejm ponad sto razy. Poroszenko poinformował, że siły zbrojne, Gwardia Narodowa, Służba Graniczna i służby bezpieczeństwa kraju już otrzymały odpowiednie rozkazy i nie są ograniczone postanowieniami rozejmu. Prezydent twierdził  zarazem, że ukraińscy żołnierze nie używają siły wobec ludności cywilnej.

Rosja: ukraińskie pociski spadły na nasz posterunek>>>

Z kolei separatyści i Moskwa oskarżają Ukrainę o to, że ogłoszony przez Kijów rozejm był pozorny. Twierdzą, że siły ukraińskie ani na chwilę nie przestały atakować prorosyjskich oddziałów we wschodniej Ukrainie.

O sytuacji na Ukrainie tu czytaj więcej>>>

mc