Pszczoły w wielkim mieście

Miód z miasta jest lepszej jakości niż ten pochodzący z wiejskiej pasieki. Oznacza to, że w dużych miastach, takich jak Warszawa, panuje dobry klimat do hodowli pszczół. Wystarczy spojrzeć na dachy kamienic i wieżowców.

2014-07-05, 15:04

Pszczoły w wielkim mieście
. Foto: flickr/@lbyper

Posłuchaj

05.07.14 Wiktor Jędrzejewski: „Każdy może pomóc przetrwać pszczole trudne czasy (…)”
+
Dodaj do playlisty

Trudno byłoby sobie wyobrazić życie bez pszczół, tym bardziej w mieście. Tu różnorodność gatunkowa roślin jest znacznie większa niż na wsi. Nie występuje również problem trujących dla nich środków ochrony roślin, którymi spryskiwane są wiejskie pola.

Klej naszego środowiska

Najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest masowe wymieranie pszczół miodnych. To właśnie one odpowiadaj zarówno za produkcję miodu, jak i zapylanie roślin. Bez ich pracy nie było wielu produktów spożywczych.

– Życie bez pszczół mogłoby istnieć, ale koszty tego zjawiska ponosiłaby cała populacja. Na świecie jest już wiele miejsc gdzie nie ma już pszczół. Najistotniejszą rzeczą jest równowaga i ekosystem. Bez pszczół nie będzie zapylania kwiatów, owoców, warzyw, nasion, ani nawet ptaków – powiedział Robert Pilichowski, zawodowy pszczelarz.

– Jeśli nie zatrzymamy tendencji związanych ze zmianami populacji i nie pomożemy pszczołom, to ten gatunek wyginie. Oznacza to, że nie robiąc nic, przyczynimy się do zakończenia żywotu tego gatunku – dodał Wiktor Jędrzejewski, projekt „Miejskie pszczoły”.

REKLAMA

Ule publiczne

Miejskie pszczoły to pomysł na rozwijanie i promowanie w Warszawie miejskiego pszczelarstwa. Pasieki instalowane są na balkonach, dachach i w parkach.

Każdy może pomóc przetrwać pszczole trudne czasy. Dlatego zachęcamy mieszkańców dużych miast do tego, by sami zainteresowali się pszczelarstwem. Jeśli podejmą takie decyzje to zrealizują swoje pasje i pomogą pszczołom – podkreślił Wiktor Jędrzejewski.

PR24/ Paulina Olak

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej