Lwy, tygrysy i niedźwiedzie produkują najmodniejsze dżinsy
Niepowtarzalnie poszarpane dżinsy pochodzą z japońskiego ogrodu zoologicznego, gdzie do szarpania materiału zatrudniono...dzikie zwierzęta.
2014-07-15, 17:02
Najpierw materiał owinięto wokół starych opon i piłek i w tej postaci dano zwierzętom do zabawy. Zabrany potem spod kłów i pazurów z cennymi śladami zniszczeń dano do uszycia w niewielkiej fabryce odzieży w mieście Okayama.
Są trzy modele - tygrysi, lwi i niedźwiedzi, w zależności od tego, które zwierzęta pracowały nad tkaniną. - Będą się ludziom podobały, bo są stworzone przez czysty instynkt zwierzęcy - powiedziała Aya Miyashita z firmy odzieżowej.
Efekty instynktu (i krawca) zoo opatrzyło swoją marką i etykietką "Zoo Jeans" głoszącą, że są "zrobione przez zwierzęta" i "jedyne na świecie o tym deseniu".
Z inicjatywy klubu miłośników zoo Kamine w Hitachi wszystkie trzy pary do 21 lipca można oglądać tam na wystawie. Dżinsy "lwie" i "tygrysie" wystawiono na internetową aukcję, z której dochód zasili zoo i organizację ochrony ginący zwierząt WWF.
REKLAMA
"Tygrysie" w poniedziałek osiągnęły cenę 121 tys. jenów czyli 875 euro.
mc
REKLAMA