Klauzula sumienia wśród nauczycieli? Gądecki: świeckość państwa nie oznacza jego laicyzacji

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki opublikował oświadczenie, w którym polemizuje ze stanowiskiem MEN, zgodnie z którym szkoły powinny być neutralne światopoglądowo.

2014-07-31, 20:46

Klauzula sumienia wśród nauczycieli? Gądecki: świeckość państwa nie oznacza jego laicyzacji
. Foto: mco4684/sxc.hu/cc

"Chociaż większość zgadza się co do świeckiego charakteru państwa, co do tego, że państwo powinno mieć charakter świecki, to jednak niektórzy utożsamiają świeckość z laicyzmem, który postuluje zamknięcie religii w sferze życia prywatnego jednostki, co w praktyce oznacza czynną ateizację. Zasada świeckości państwa powinna być rozumiana jedynie w ten sposób, że władze publiczne nie będą narzucały obywatelom wyznawania określonej religii lub ideologii" - napisał abp Gądecki w oświadczeniu opublikowanym w czwartek na stronie episkopatu.

"Świeckość państwa nie polega zatem na usuwaniu krzyży z przestrzeni publicznej lub religii ze szkół, ale raczej na dbaniu o to, aby nie było dyskryminacji z powodu światopoglądu" - podkreślił hierarcha, który przytacza przy tym słowa minister edukacji narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej o tym, że szkoły powinny być neutralne światopoglądowo.

"Gdyby w sprawach nauczania religii państwo miało być rzeczywiście bezstronne, to nie powinno się tymi sprawami w ogóle zajmować, np. zakazywać czy nakazywać czegokolwiek w tym zakresie. Jest to jednak niemożliwe. Wymagają tego różne względy organizacyjne, finansowe, ale przede wszystkim ideowe, wynikające z woli zainteresowanych" - zauważa abp Gądecki.

W jego ocenie, gdy dochodzi do konfliktu "między dobrze uformowanym sumieniem a prawem stanowionym, obywatel ma zawsze prawo do sprzeciwu sumienia". "Obywatel nie jest zobowiązany w sumieniu do przestrzegania zarządzeń władz cywilnych, jeżeli są one sprzeczne z wymogami porządku moralnego, z podstawowymi prawami osób lub wskazaniami Ewangelii" - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, powołując się przy tym na zapisy Katechizmu Kościoła Katolickiego.

REKLAMA

Hierarcha przywołał też encykliki Jana Pawła II przekonując, że niesprawiedliwe prawa stawiają ludzi moralnie prawych w obliczu dramatycznych problemów sumienia. "Gdy wymaga się od nich współpracy (kolaboracji) w działaniach moralnie złych, mają oni obowiązek odmówić uczestnictwa w tych działaniach" - czytamy w oświadczeniu. Abp Gądecki dodaje, że odmowa ta jest nie tylko obowiązkiem moralnym, lecz także podstawowym prawem człowieka, które właśnie dlatego, że jest prawem człowieka, powinno być uznawane i chronione przez prawo cywilne.

"Szkoła neutralna światopoglądowo"

Kluzik-Rostkowska mówiła, że szkoła publiczna powinna być neutralna światopoglądowo. W ten sposób skomentowała pojawiające się w internecie apele, by nauczyciele składali Deklaracje Wiary, w której uznawaliby prymat prawa bożego.

- Mam nadzieję, że ten dokument pozostanie wyłącznie w sferze projektu. Mam nadzieję, że nie stanie się przyczynkiem do rozpętania jakiejś wojny religijnej w polskiej szkole - powiedziała minister. Zaznaczyła, że szkoła publiczna w Polsce na mocy konstytucji i różnych innych aktów prawnych, m.in. ustawy Karta Nauczyciela, ma być szkołą neutralną światopoglądowo.

- Łatwo sobie wyobrazić sytuację, w której za deklaracją, o której w tej chwili mówimy, swoje deklaracje będą chcieli mieć przedstawiciele innych wyznań, którzy również są nauczycielami i pracują w polskich szkołach. Na końcu tej drogi możemy mieć całkiem niemałą, poważną wojnę religijną, w którą zostaną wplątane dzieci. Zupełnie nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Będę robić wszystko, by neutralność światopoglądowa polskiej szkoły została zachowana - zadeklarowała Kluzik-Rostkowska.

REKLAMA

Ostrzegła też, że jeżeli nauczyciel podpisze taką deklarację i będzie uczyć zgodnie z zapisami w niej zawartymi, to powinien liczyć się z reakcją dyrektora szkoły, organu prowadzącego i wojewody. - Łamie on konstytucję, która mówi, że wszyscy obywatele mają takie same prawa i obowiązki bez względu na wyznanie i światopogląd oraz łamie przepisy Karty Nauczyciela - dodała.

mr, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej