Naftohaz zapewni dostawy na zachód
Ukraiński właściciel rurociągów Naftohaz oświadczył, że zapewni niezakłócony tranzyt rosyjskiego gazu do Europy.
2014-08-11, 14:53
Państwowa spółka gwarantuje, że będzie obsługiwać swoich międzynarodowych klientów, nawet jeśli Kijów wprowadzi sankcje wobec Moskwy. Według Naftohazu, jednym z rozwiązań, które pozwolą na zagwarantowanie dostaw błękitnego paliwa na zachód, jest kupowanie go od Rosji już na granicy ukraińsko-rosyjskiej - podaje agencja Reuters.
Zachód zapłaci za tranzyt?
W takim wypadku gaz transportowany byłby przez ukraińskie terytorium na rzecz firm zachodnich i to one ponosiłyby opłaty tranzytowe na rzecz Naftohazu. Dotychczas rozliczenia te były prowadzone między Kijowem i Moskwą, a od czasu obalenia promoskiewskich władz w Kijowie, stanowią jedną z wielu osi sporu między Rosją a Ukrainą. Pod koniec lipca szefostwo Naftohazu informowało, że chciałoby zmian w kontrakcie dotyczącym tranzytu, który obowiązuje do 2019 roku.
Od czerwca Rosja w związku ze zobowiązaniami Naftohazu za odebrany i nieopłacony surowiec, wstrzymała sprzedaż paliwa na Ukrainę. Jednocześnie wciąż wysyła gaz na zachód za pośrednictwem ukraińskich gazociągów.
IAR, abo
REKLAMA