Polski eksport sprzętu AGD do Rosji nie maleje
Sytuacja na Wschodzie niepokoi sadowników, przetwórców - całą branżę spożywczą, ale też transportową. Z niepokojem na Wschód patrzą też producenci AGD w Polsce. – Rosja to duży odbiorca sprzętu AGD produkowanego w Polsce, tłumaczy Wojciech Konecki prezes CECED Polska Związku Producentów AGD.
2014-08-19, 20:40
Posłuchaj
– To dla nas to bardzo istotny rynek, numer cztery na liście rankingowej dla polskich producentów – mówi Wojciech Konecki. Jak wyjaśnia na rynek rosyjski eksportujemy sprzęt AGD wartości miliarda złotych. – To z jednej strony dużo, ale i mało, bo to tylko 8 procent naszej produkcji, ale w połączeniu z Ukrainą, to daje już 10 procent. Stąd rynek jest ważny, chcielibyśmy ten rynek zachować – mówi Konecki.
Rosyjski rynek taki jak polski 20 lat temu
Wyjaśnia, że rynek ma swoją specyfikę oznaczającą konieczność ubezpieczania płatności. – To tak jak 20 lat temu u nas - mówi prezes. Do Rosji sprzedaje się przede wszystkim sprzęt kuchenny – kuchnie wolnostojące i piekarniki, istotną grupę stanowią również chłodziarki.
Poslak eksportuje 90 proc. wyprodukowanego sprzetu AGD
Na razie produkcja i sprzedaż rośnie - ale choć sprzedaż sprzętu AGD w Polsce rośnie, to produkowane w kraju sprzęty w większości trafiają na eksport. Gównie do krajów Unii Europejskiej. Szczególnie pralek.
–Eksport stanowi 90 produkcji sprzętu AGD w Polsce i pomału doganiamy największych eksporterów w tej branży jakimi są Niemcy – podkreśla prezes Konecki.
REKLAMA
W lipcu zanotowano rekordową sprzedaż w Polsce w niektórych grupach sprzętu – nie dziwi wzrost 30-procentowy w przypadku chłodziarek ale zastanawia wzrost o 40 proc. sprzedaży zamrażarek skrzyniowych, które dawno nie cieszyły się takim powodzeniem.
Justyna Golonko
REKLAMA