Diamentowa Liga: trzy podia Polaków w Birmingham, rekordowy bieg Pliś
Dyskobole Piotr Małachowski i Robert Urbanek oraz Adam Kszczot w biegu na 600 m zajęli miejsca na podium w mityngu Diamentowej Ligi w Birmingham. 55. zwycięstwo z rzędu zaliczyła kulomiotka Nowozelandka Valerie Adams - 19,96.
2014-08-24, 19:10
W dobrej dyspozycji jest Renata Pliś (Maraton Świnoujście). Na rzadko rozgrywanym dystansie dwóch mil zajęła ósme miejsce, a wynik 9.28,80 jest rekordem życiowym i nieoficjalnym Polski. Dotychczas w krajowych tabelach nie widniał rekord w tej konkurencji. Najszybsza była Kenijka Mercy Cherono 9.11,49.
Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) był drugi i uzyskał 64,98, tuż za nim uplasował się brązowy medalista niedawnych mistrzostw Europy Urbanek (MKS Aleksandrów Łódzki) - 64,27, a wygrał mistrz olimpijski, świata i Europy Niemiec Robert Harting - 67,57. Było to jego dziesiąte zwycięstwo z rzędu. Po raz ostatni przegrał 17 maja w mityngu w Halle, gdzie pokonał go Małachowski.
Cała trójka startowała w sobotę w Memoriale Kamili Skolimowskiej na Stadionie Narodowym. Kolejność w Warszawie była taka sama.
>>> Memoriał Skolimowskiej: Bolt pobił rekord świata! Fajdek zachwycił "złotą serią" [RELACJA]
Małachowski nadal prowadzi w klasyfikacji generalnej Diamentowej Ligi. Wicemistrz olimpijski z Pekinu (2008) ma 18 punktów i o sześć wyprzedza Hartinga. Do zakończenia rywalizacji dyskoboli pozostał już tylko jeden mityng - 5 września w Brukseli. Punkty będą tam podwójnie liczone, czyli za triumf można otrzymać osiem punktów, za drugie miejsce cztery, za trzecie dwa.
W przypadku tej samej liczby punktów decyduje ilość zwycięstw, a przy ich równej liczbie liczy się miejsce w zawodach finałowych. Zwycięzca całego cyklu otrzyma diament o wartości 80 tys. dolarów.
Bardzo dobrze spisał się Kszczot (RKS Łódź), który na nietypowym dystansie 600 m miał czas 1.14,69 i przegrał tylko z Kenijczykiem Davidem Rudishą - 1.13,71. Czwarty był Marcin Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) - 1.15,17.
Kszczot, mistrz Europy z Zurychu na 800 m, uzyskał czas tylko 0,14 s gorszy od własnego rekordu Polski na tym dystansie. Trzeci był reprezentant RPA Andre Olivier - 1.15,03.
Rewelacyjną serię podtrzymuje dwukrotna mistrzyni olimpijska i świata Adams. Nowozelandka pchnęła kulę na odległość 19,96 m i odniosła 55. zwycięstwo z rzędu. Po raz ostatni musiała pogodzić się z porażką 18 sierpnia 2010 roku. Wówczas uległa Białorusince Nadieżdzie Ostapczuk, która zdyskwalifikowana została za stosowanie niedozwolonych środków.
Na wysokim poziomie stał konkurs skoku wzwyż mężczyzn. Polak Wojciech Theiner (AZS AWF Katowice) uzyskał 2,24, co dało mu piątą lokatę. Katarczyk Mutaz Essa Barshim i Ukrainiec Bohdan Bondarenko przeskoczyli 2,38.
Na dwunastej pozycji bieg na 3000 m z przeszkodami ukończył wicemistrz Europy Krystian Zalewski (UKS Barnim Goleniów) 8.29,46. Z zawodników ze Starego Kontynentu uległ, podobnie jak w Zurychu, Francuzowi Yoannowi Kowalowi - 8.28,34. Zwyciężył Kenijczyk Jairus Birech - 8.08,70.
Do mety biegu na 800 m nie dotarła halowa wicemistrzyni świata Angelika Cichocka (ULKS Talex Borzytuchom). Zeszła z bieżni na 170 m do mety, a pierwsza dobiegła nieoczekiwanie wicemistrzyni Europy Brytyjka Lynsey Sharp - 1.59,14. Pokonała ona na ostatniej prostej mistrzynię świata Kenijkę Eunice Sum - 1.59,42.
W cyklu Diamentowej Ligi pozostały już tylko dwa finałowe mityngi - w czwartek w Zurychu oraz 5 września w Brukseli.
(ah)
REKLAMA
REKLAMA