Polacy na Litwie poza parlamentem
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie wystąpiła z koalicji rządzącej. Lider partii, Waldemar Tomaszewski oświadczył, że AWPL nie może pracować pod dyktat innych.
2014-08-28, 21:19
Posłuchaj
Po tym, gdy minister energetyki Jarosław Niewierowicz, pod presją AWPL, zatwierdził na stanowisku wiceministra Renatę Cytacką, premier wystąpił z wnioskiem o jego dymisję. Spowodowało to napięcia w koalicji rządzącej.
– Ta koalicja była dosyć orientalna. To był zlepek czterech, różnych programowo partii. Była to partia lewicowa, która ma najwięcej miejsc w parlamencie, populistyczna Partia Pracy, konserwatywna partia Porządek i Sprawiedliwość oraz AWPL. W Polskich warunkach taka koalicja byłaby raczej nierealna – podkreślał Dr Mirosław Jankowiak, ekspert z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.
Nierozwiązane problemy
Podczas ostatnich wyborów, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie po raz pierwszy w historii niepodległej Litwy, weszła do koalicji. W gabinecie Algirdasa Butkewicziusa miała swego ministra energetyki, pięciu wiceministrów w różnych resortach i stanowisko wiceprzewodniczącego Sejmu. Nie przyczyniło się to jednak do rozwiązania problemów mniejszości polskiej na Litwie.
– Te 25 lat pokazało, że żadna polska władza, która jeździła na Litwę rozmawiać o sytuacji Polaków nie rozwiązała problemów mniejszości. AWPL miała 10 proc. szans na ich rozwiązanie, czyli tyle, ile miała głosów w parlamencie. Po wyjściu z koalicji będzie miała zero szans – powiedział Gość PR24.
Włoski problem z imigrantami
Włochy grożą, że bez unijnej pomocy ograniczą lub zaprzestaną akcji ratunkowych na Morzu Śródziemnym. Operacje związane z przepływem nielegalnych imigrantów drogą morską kosztują Włochy dziewięć milionów euro miesięcznie.
– Mówimy tu o około 60 tysiącach osób, które rocznie nielegalnie przybywają do Włoch. Obserwujemy pewne nasilenie tego ruchu po rewolucji, która przetoczyła się przez państwa arabskie, obecnie głównie z terytorium Syrii i Libii. Rzeczywiście liczby są duże, w Polsce o status uchodźcy rekordowo w 2013 roku ubiegało się 15 tysięcy osób – podkreślała Anna Piłat, ekspert do spraw migracji z Instytutu Spraw Publicznych.
Unijna pomoc dla Włoch
Unia Europejska zdecydowała się na rozpoczęcie nowej operacji pod kryptonimem „Frontex Plus”, która ma odciążyć Włochy w walce z napływem nielegalnych imigrantów. Bruksela zdecydowała, że Frontex może w dużej mierze przejąć włoską operację Mare Nostrum, która działa od czasu kolejnej tragedii na Lampedusie.
– Cecilia Malmström podkreślała, że sukces tej operacji w dużej mierze będzie zależeć od zaangażowania państw członkowskich. W ciągu kilku następnych dni mają być znane szczegóły dotyczące potrzebnego budżetu i zakresu tej operacji – stwierdziła Magdalena Skajewska, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.
Hiszpania walczy z kryzysem
Premier Hiszpanii zapowiada, że rząd będzie kontynuował reformy strukturalne. Media spekulują, że tym razem zmiany będą obejmować system emerytalny i rynek pracy. Bezrobocie w Hiszpanii od 2007 roku wzrosło aż o 16 proc, ale, zdaniem premiera, teraz zaczęło spadać.
– Hiszpania jest w fatalnej kondycji gospodarczej. Prognozowany wzrost na poziomie 1,5 proc. jest prawie na granicy błędu statystycznego i oznacza, że państwo jest w stagnacji. Minimalny spadek bezrobocia prawdopodobnie nie uwzględnia dużej emigracji – podkreślał Łukasz Piechowiak, główny ekonomista portalu bankier.pl
AM