Tuchola: torba z noworodkiem porzucona w szpitalu
- Pielęgniarka usłyszała w nocy płacz dziecka dochodzący z poczekalni. Kobieta myślała, że ktoś przyszedł z dzieckiem do lekarza - mówi Brygida Zimnoch z policji w Tucholi.
2014-09-18, 12:21
- Okazało się, że w poczekalni nikogo nie ma. Pod drzwiami izby przyjęć stała czarna podróżna torba. W środku znajdował się noworodek - dodaje funkcjonariuszka.
Chłopczyk trafił od razu pod opiekę lekarzy, którzy ocenili że urodził się mniej więcej dwie godziny wcześniej. Dziecko trafiło na oddział noworodkowy tucholskiego szpitala. Jest zdrowe.
TVN24/x-news
REKLAMA
X-news,kh
REKLAMA