Kreml: Rosja odczuje skutki sankcji za dwa, trzy lata
Tak uważa rosyjski minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew. Jego zdaniem, Zachód raczej nie będzie nakładał już nowych ograniczeń.
2014-09-20, 17:02
- Zdaje się, że głównych efektów sankcji należy spodziewać się w latach 2016-2017, a nie 2014-2015 - powiedział dziennikarzom Ulukajew, uczestniczący w Międzynarodowym Forum Inwestycyjnym w Soczi.
- Wydaje mi się, że dalszych sankcji raczej już nie będzie. Ale restrykcje pozostaną na długo i niemal niezależnie od rozwoju sytuacji na Ukrainie, nawet przy realizacji wszystkich punktów porozumień z Mińska o uregulowaniu sytuacji na wschodzie Ukrainy, te sankcje nie zostaną zniesione - mówił minister.
Zdaniem Ulukajewa Rosja będzie musiała "dość długo żyć" w warunkach obostrzeń gospodarczych, mimo że resort rozwoju gospodarczego założył w swej prognozie możliwość ich zniesienia już w 2015 roku. - Ale wydaje mi się, że do tego nie dojdzie - zauważył.
Stany Zjednoczone i Unia Europejska wprowadziły sankcje wymierzone w rosyjskie banki oraz sektor naftowy i zbrojeniowy, by ukarać Rosję za agresję przeciwko Ukrainie i wspieranie prorosyjskich separatystów. Rosja odpowiedziała embargiem na import żywności z krajów, które zastosowały antyrosyjskie restrykcje.
WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA