Szefowa MFW ostrzega: poważne ryzyko ponownej recesji w strefie euro
Rządy powinny potraktować poważnie zalecenia dotyczące reform i zwiększenia inwestycji; w przeciwnym razie m.in. strefie euro grozi nawrót recesji - powiedziała w czwartek szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Christine Lagarde.
2014-10-09, 23:03
Światowi przywódcy, którzy ociągają się z wprowadzaniem reform gospodarczych, powinni poważnie potraktować ryzyko związane ze słabym wzrostem gospodarczym połączonym z wysokim zadłużeniem i bezrobociem - oświadczyła Lagarde podczas organizowanego co pół roku w Waszyngtonie spotkania Funduszu, Banku Światowego oraz ministrów finansów państw należących do MFW.
MFW obniża prognozę gospodarczą na ten i następny rok >>>
Lagarde podkreśliła, że jej zalecenia nie różnią się zanadto od tych, które zaprezentowała sześć miesięcy wcześniej; powiedziała jednak z naciskiem, że teraz jej rekomendacje stały się znacznie bardziej pilne, jako że globalna gospodarka w ostatnich miesiącach zwolniła, a MFW musiał zweryfikować swoje prognozy, które okazały się zbyt optymistyczne.
Na początku tygodnia Fundusz poinformował, że po raz trzeci obniża prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego i w roku 2014 wyniesie on 3,3 proc., a w 2015 r. 3,8. Ostrzegł też, że perspektywy rozwoju są szczególnie niepokojące dla "głównych krajów strefy euro, Japonii i wielkich, wschodzących gospodarek, jak Brazylia".
W tej sytuacji kraje członkowskie MFW potrzebują znacznie bardziej radykalnych decyzji politycznych, które "przyśpieszą obecny i przyszły wzrost gospodarczy" - powiedziała Lagarde.
Lagarde chwali działania EBC
Szefowa MFW pochwaliła ogłoszone niedawno plany Europejskiego Banku Centralnego (EBC); jego dyrektor Mario Draghi zapowiedział skupowanie pakietów instrumentów dłużnych banków, by pobudzić gospodarkę w Europie oraz zwiększyć utrzymującą się na rekordowo niskim poziomie inflację. Bardzo niska inflacja jest dowodem na spowolnienie gospodarcze i uniemożliwia redukowanie bezrobocia.
Jeśli mimo podjętych przez EBC kroków ceny nie zaczną rosnąć, konieczne będą bardziej radykalne środki. - Jeżeli perspektywy dotyczące inflacji nie poprawią się (...), EBC powinien wykazać wolę podjęcia dalszych działań, włącznie ze skupowaniem obligacji rządowych - dodała Lagarde.
Podkreśliła ponownie, że globalne ożywienie gospodarcze pozostaje słabe i kruche; aby przerwać złą koniunkturę, rządy powinny zreformować rynki pracy i zwiększyć inwestycje w projekty infrastrukturalne, które nakręcą wzrost.
PAP, awi
REKLAMA