Korea Północna boi się eboli. Zakaz wjazdu dla turystów
Władze Korei Północnej postanowiły ochronić obywateli przed zagrożeniem ze strony rozprzestrzeniającego się na świecie wirusa ebola nie wpuszczając od piątku na terytorium kraju zagranicznych turystów - podaje w czwartek agencja Reutera.
2014-10-23, 13:52
Na razie nie wiadomo, czy zakaz będzie obejmował też członków delegacji dyplomatycznych i biznesowych.
- Właśnie otrzymaliśmy oficjalną informację od naszych partnerów z Korei Północnej, że od piątku zagraniczni turyści nie będą mieli prawa wjazdu - powiedział Gareth Johnson z Young Pioneer Tours (z siedzibą w Chinach) organizującego wycieczki do tego kraju. Informację potwierdziły inne biura podróży.
Pod koniec września państwowa agencja informacyjna KCNA poinformowała, że władze podejmują kroki w celu wykrycia turystów, którzy chcieliby przemycić na terytorium Korei Północnej zabójczego wirusa.
- Nie wiadomo, jak długo ten zakaz będzie obowiązywał i liczę, że w związku ze zmienną naturą władz północnokoreańskich będziemy mogli zorganizować trzy wycieczki, które zostały zaplanowane do końca 2014 roku - dodał Nick Bonner z Koryo Tours. Przypomniał, że podobna sytuacja miała miejsce w 2003 roku, kiedy władze w Pjongjangu zamknęły granice w obawie przed epidemią SARS.
Do tej pory nie odnotowano ani jednego przypadku zachorowania na ebolę w Korei Północnej. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że na całym świecie wirus zabił, w ciągu ostatniej epidemii, co najmniej 4877 osób.
Czytaj więcej na temat epidemii eboli >>>
PAP, to
REKLAMA
REKLAMA