Francja: zamieszki na przedmieściach Paryża. Są ranni
Do starć z policją doszło na północnych obrzeżach stolicy Francji przy okazji manifestacji licealistów. Rannych jest co najmniej sześć osób.
2014-11-10, 18:54
Posłuchaj
Od manifestujących uczniów odłączyła się grupa około stu młodych ludzi. Zaczęli zatrzymywać samochody, wybijać w nich szyby i plądrować bagażniki. Tłukli też wystawy sklepowe i podpalali kubły ze śmieciami. Policja twierdzi, że wandale podzielili się na małe, szybko przemieszczające się grupy, które niszczyły wszystko, co było na ich drodze.
Świadkowie opowiadają, że napastnicy zachowywali się brutalnie wobec przypadkowych przechodniów i kierowców zatrzymanych pojazdów. Według policji, wandalom nie przyświecały żadne cele polityczne. Demolowali okolice dla samego faktu niszczenia.
W zaprowadzaniu porządku wzięło udział około dwustu policjantów wspomaganych przez śmigłowiec.
Licealiści zorganizowali manifestację na znak protestu przeciwko śmierci przed kilkoma dniami młodego działacza na rzecz ochrony środowiska. Zginął w czasie rozpędzania przez służby porządkowe demonstracji ekologów.
REKLAMA
Pierre S/You Tube
Pierre S/You Tube
REKLAMA
IAR/iz
REKLAMA