Primera Division: Modrić wypada z gry na kilka miesięcy

Modric opuścił boisko już w 27. minucie hitu w grupie H eliminacji mistrzostw Europy we Francji w 2016 roku. J jego miejsce zajął pomocnik Interu Mediolan Mateo Kovacić.

Początkowo media chorwackie i hiszpańskie pisały, że absencja zawodnika Realu potrwa do końca tego roku, ale po kolejnych badaniach okazało się, że uraz jest poważniejszy niż przypuszczano, a przerwa w grze będzie dużo dłuższa.

Jak poinformowała strona internetowa hiszpańskiego dziennika "As", Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) będzie musiała wypłacić Realowi ok. 1,6 mln euro odszkodowania z tytułu kontuzji zawodnika. W tą kwotę wliczone jest wynagrodzenie Modrica za okres, w którym będzie pauzował. Chorwat zarabia ok. czterech milionów euro rocznie.

Obowiązek wypłaty odszkodowania nakłada na FIFA program ochrony klubów. Pieniądze przysługują każdemu zespołowi, który straci piłkarza na co najmniej 28 dni w meczu międzypaństwowym pod egidą Federacji.

REKLAMA

"As" przypomina także, że Real w przeszłości otrzymał już od FIFA pieniądze z tytułu kontuzji Niemca Samiego Khediry, który pauzował przez pięć miesięcy w wyniku urazu w towarzyskim meczu z Włochami. "Królewskim" wypłacono wówczas ok. dwóch milionów euro.

Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti, może mieć powody do zmartwienia, Modrić jest bowiem jednym z najważniejszych piłkarzy w zespole "Królewskich". Chorwacki rozgrywający dyryguje grą drużyny z drugiej linii, popisuje się wieloma przechwytami i od niego wychodzi większość akcji Realu.

Choć nie gra tak widowiskowo jak "galaktyczne" trio BBC (Bale, Benzema i Cristiano Ronaldo), to jego wpływ na grę drużyny jest bardzo duży. Szczęśliwie dla Ancelottiego, w ostatnich meczach z dobrej strony pokazali się James Rodriguez i Isco, w środku pola większa odpowiedzialność spadnie na Toniego Kroosa, który na pewno będzie musiał więcej pracować w defensywie.

Z dorobkiem 10 punktów w czterech spotkaniach Chorwaci są liderami swojej grupy eliminacyjnej; tyle samo zgromadzili Włosi. Natomiast w hiszpańskiej ekstraklasie Real Madryt jest pierwszy (strzelił 42 gole w 11 kolejkach) i wyprzedza o dwa punkty Barcelonę.

REKLAMA

ps