Wyjazdy na Święta i Sylwestra do ciepłych krajów coraz popularniejsze
Boże Narodzenie i Sylwester pod palmami lub na alpejskich stokach to zyskujący na popularności sposób spędzania świąt.
2014-11-24, 11:04
Posłuchaj
Według statystyk zagraniczny wyjazd z biurem podróży w tym czasie zarezerwowało o 20 proc. więcej turystów niż w poprzednim roku.
W tym roku, by skorzystać z dwutygodniowego urlopu, trzeba wziąć sześć dni wolnych.
- Tę tendencję obserwujemy już od kilku lat. W zeszłym sezonie, ze względu na bardzo korzystny układ kalendarza, kiedy to cztery dni urlopu wystarczały do tego, żeby mieć dwa tygodnie wolnego, ten wzrost wyjazdów świątecznych z biurami podróży był ogromny, bo o 40 proc. W tym roku mamy wzrost o 20 proc. - mówi Jarosław Kałucki, ekspert zajmujący się rynkiem turystycznym. – Widzimy, że rodzi się nowa tradycja spędzania Bożego Narodzenia i Sylwestra z dala od domu – dodaje.
Najpopularniejszym kierunkiem jest Egipt
Jak wyjaśnia ekspert największą popularnością wśród kierunków, które Polacy rezerwują na wyjazdy w czasie Świąt i Sylwestra, cieszy się Egipt.
REKLAMA
- 45 proc. turystów, którzy zdecydowali się wyjechać z biurami podróży na ten okres za granicę, podróżuje do Egiptu. 75 proc. wyjeżdża w ogóle pod palmy, na plażę, po to, żeby złapać trochę lata w środku zimy – mówi Jarosław Kałucki.
Ceny zaczynają się od 1500 zł
Jak dodaje ekspert, ceny takich wyjazdów w biurach podróży zaczynają się od 1500 zł za pobyt na Malcie.
- Około 1900 – 2000 tys. zł kosztuje wyjazd z wyżywieniem do Egiptu, Maroka czy na Cypr – podaje ceny Jarosław Kałucki. – Te wyjazdy są w tym roku trochę droższe niż w zeszłym sezonie, podwyżki są kilkudziesięciozłotowe. Polacy są natomiast skłonni płacić od 150 do ok. 400 zł więcej za taki wyjazd sylwestrowy. Po części wiąże się to z podwyższaniem standardu. Najtańsze oferty wcale nie są najpopularniejsze – dodaje.
Popularne w grudniu również wyjazdy na narty
O tej porze roku planujemy również narciarskie wyjazdy.
REKLAMA
- Grudzień jest bardzo popularny, jeśli chodzi o wypady narciarskie, przede wszystkim do Włoch i do Austrii. Łączy się to z tzw. ofertą free ski. Wiele ośrodków wtedy dodaje darmowy karnet na stok do takiego wyjazdu. Już za 900 zł można pojechać na narty do apartamentu, a za ok. 1400 – 1500 zł do dobrych, renomowanych ośrodków, z wyżywieniem i karnetem – mówi Jarosław Kałucki. – Oferty wyjazdów do Szwajcarii, które kojarzone są jako bardzo drogie, można kupić w podobnej cenie, jak do Włoch czy Austrii – dodaje.
Spośród odległych krajów Polacy, których na to stać, w okresie świąt często wybierają też Tajlandię i Dominikanę.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA