Co zrobi OPEC?
Członkowie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową spotykają się we Wiedniu, by dokonać oceny obecnej sytuacji na rynku paliw. Na ograniczeniu wydobycia zależy Rosji, która najwięcej traci na niskich cenach surowca.
2014-11-27, 13:49
Posłuchaj
Eksperci ekonomiczni w Polskim Radiu 24 podkreślali, że przewidywanie cen ropy naftowej można porównać do rzutu kostką do gry, ponieważ rynek tego surowca obarczony jest losowością.
– Przewidywanie cen ropy jest zajęciem dla szaleńców. Jednak większość komentatorów ocenia, że nie dojdzie do wielkich zmian po spotkaniu we Wiedniu. Główny gracz kontrolujący sytuację – Arabia Saudyjska – prawdopodobnie nie zgodzi się bowiem na ograniczenie wydobycia – oceniał Jan Ciupir, analityk Obserwatora Finansowego.
Piotr Kuczyński, analityk Domu Inwestycyjnego Xelion, wskazywał na wpływ sektora finansowego na kształtowanie się cen ropy naftowej.
REKLAMA
– Przewidywanie ruchów na rynku cen ropy naftowej byłoby łatwiejsze, gdybyśmy znali cele Lloyda Blankfeina, prezesa Goldman Sachs. Wydaje się, że na zmiany cen surowca – często zupełnie nieobliczalne – duży wpływ ma sektor finansowy, którego głównym graczem jest właśnie GS – oceniał ekonomista.
Ekspert dodawał również, że zmniejszenia limitu wydobycia surowca przez OPEC najbardziej domaga się Rosja, której zależy na uzyskaniu jak najwyższej ceny ropy naftowej.
Pieniądze na rozwój
Goście Pulsu Gospodarki rozmawiali także o planie pobudzenia unijnej gospodarki, który ogłosił Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej. Wartość projektu ma wynieść 315 miliardów euro.
– Obecna perspektywa unijna nadal w dużej mierze skupiona jest na infrastrukturze. Fundusze inwestowane w drogi, koleje czy lotnictwo, powinny stać się kołem zamachowym dla rozwoju biznesu. Zastanawiające jest jednak to, czy zbudowaliśmy tyle, aby zacząć rozwijać gospodarkę w oparciu o te dodatkowe pieniądze – oceniał Jakub Majewski, PRO Kolej.
REKLAMA
W audycji Roberta Lidkego również o opóźnieniach Brukseli w akceptacji polski planów dot. wykorzystania środków z perspektywy budżetowej na lata 2014-2020.
PR24
REKLAMA