Wszyscy „wygrali”!
Ostatnie wybory samorządowe mają wielu zwycięzców. Swój tryumf – na różnych płaszczyznach – ogłaszały aż cztery partie – PO, PiS, PSL i SLD. Kto zatem jest prawdziwym wygranym ostatniego głosowania?
2014-12-02, 17:40
Posłuchaj
Zdaniem Zbigniewa Lazara, specjalisty ds. wizerunku politycznego, wszystkie „zwycięskie” ugrupowania postępując w taki sposób, tracą poparcie swojego elektoratu.
– Wszystkie partie robią bardzo dużo, by ośmieszyć się wizerunkowo w oczach swoich wyborców. Słyszymy, że SLD jest drugą siłą kraju, PiS wygrywa wybory, a PO jest niezaprzeczalnym liderem – mimo że prezydenci dużych miast, popierani przez partię rządzącą, zaliczyli znaczący spadek poparcia – oceniał w Polskim Radiu 24 ekspert.
W opinii Zbigniewa Lazara, prześciganie się polityków w korzystnych dla siebie ocenach ostatniego głosowania świadczy o tym, że nie traktują oni poważnie swoich wyborców.
– To pokazuje, że politycy uważają, że nie mamy oczu, nie znamy się na liczbach i w związku z tym można nam „wciskać kit” o tym, że wszyscy są wygrani. Tymczasem, pod względem wizerunkowym jest to niekorzystne – nawet najbardziej zagorzali zwolennicy poszczególnych ugrupowań muszą przyznać, że liderzy partyjni opowiadają dyrdymały– komentował w PR24 specjalista ds. wizerunku politycznego.
REKLAMA
PR24
Polecane
REKLAMA