Polska się zbroi
250 mln dolarów – tyle zapłaci Polska za 40 pocisków typu „JASSM” będących elementem uzbrojenia samolotów F-16. Ekspert ds. obronności Wojciech Łuczak stwierdził w PR24, że zapłacimy pięć razy więcej niż wynosi wartość nominalna takiego zestawu pocisków.
2014-12-11, 19:34
Posłuchaj
Umowę o przekazaniu 40 rakiet podpisano w Krzesinach w obecności kierownictwa resortu obrony i przedstawicieli władz Stanów Zjednoczonych. Rakiety JASM wejdą w skład uzbrojenia polskich F-16 za dwa lata.
Obecnie użytkownikami systemu „JASSM” oprócz USA są siły powietrzne Finlandii i Australii. Wojciech Łuczak zwrócił uwagę, że pierwotna cena pocisków dla Polski była o wiele większa niż w przypadku innych armii.
– Pierwotna cena „JASSM” wynosiła 500 mln dolarów. Oznaczało to, że płacimy 10 razy więcej niż lotnictwo USA i wielokrotnie razy więcej niż lotnictwo fińskie. Teraz zapłacimy 5 razy więcej niż nominalna wartość tego pocisku – wskazywał ekspert ds. obronności.
Gość PR24 wyjaśnił w PR24, że skuteczność nowego uzbrojenia uzależniona jest zdolności bojowej samolotów F-16.
REKLAMA
– Platformą przenoszenia rakiet może być teraz tylko samolot F-16. Nasze maszyny zgrupowane są w dwóch bazach: w Krzesinach i Łasku. W momencie kryzysu dwa dobrze skierowane pociski rakietowe i nie mamy czym przenosić rakiet „JASSM” – mówił Wojciech Łuczak.
PR24/GM
REKLAMA