Blaski i cienie polskiej emigracji

Poruszający film ukazujący brutalną prawdę o Polakach, którzy wyruszyli w poszukiwaniu lepszego życia. „Tam, gdzie da się żyć”. Na ekranach polskich kin odbyła się premiera najnowszej produkcji Magdaleny Piejko. Reżyserka swoją pracą chciała ukazać życie naszych rodaków emigrujących do Wielkiej Brytanii, by tam znaleźć to, czego nie odnaleźli we własnej ojczyźnie.

2014-12-14, 18:12

Blaski i cienie polskiej emigracji
. Foto: flickr/Wally Gobetz

Posłuchaj

14.12.14 Magdalena Piejko: „Mogę otwarcie powiedzieć, że nasz film jest bardzo niepoprawny politycznie (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Film polskiej dziennikarki jest tak naprawdę pierwszym dokumentem próbującym pokazać prawdziwy obraz współczesnej polonii na Wyspach Brytyjskich, którą do opuszczenia rodzinnego kraju w dużej części zmusiła trudna rzeczywistość. Rzeczywistość powodująca, że musieli znaleźć nowe miejsce, w którym można żyć.

– Dwa lata pracy poświęciliśmy na to, by ten film powstał. Wyjazdy na Wyspy Brytyjskie odbywaliśmy głównie w miesiącach wakacyjnych i to wtedy właśnie spotykaliśmy się i rozmawialiśmy z naszymi rodakami. Jednym z efektów tych prac jest to, że poruszamy tematy niewygodne, które rzadko funkcjonują w polskiej debacie publicznej – przyznała na antenie PR24 Magdalena Piejko, reżyser filmu.

Rozmówczyni PR24 do obejrzenia filmu zaprasza szczególnie osoby młode, które niejednokrotnie stoją przed trudnym wyborem swojej życiowej drogi. Bardzo często decydują się, idąc za wzorem bohaterów dokumentu, na emigrację do innego kraju.

– Myślę, że w wypowiedziach i historiach ludzi, którzy postanowili wyjechać do Wielkiej Brytanii, odnajdą oni samych siebie. Nieważne czy mieszkamy w Polsce, czy poza jej granicami. Jesteśmy jednym narodem i bardzo wiele nas łączy. Paradoksalnie ten film jest także rozmową o Polsce, którą tamci ludzie mają cały czas w sercu, ale widzą ją z zupełnie innej perspektywy – dodała reżyserka.

REKLAMA

PR24/Damian Bielecki

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej