Protest paryskich taksówkarzy. Zablokowane dojazdy z lotnisk
Paryscy taksówkarze blokują od rana dojazd do stolicy. Przyczyną ich protestu jest konkurencja ze strony niezrzeszonych kierowców oferujących lepsze usługi.
2014-12-15, 09:50
Posłuchaj
Z podparyskich lotnisk - Roissy Charles de Gaulle i Orly można się tylko dostać pod miejskimi kolejkami - przejazd samochodem jest praktycznie niemożliwy, gdyż drogę blokują posuwający się w ślimaczym tempie taksówkarze. Największe utrudnienia są na ruchliwych odcinkach autostrad prowadzących do stolicy oraz na biegnącej dookoła miasta obwodnicy gdzie tworzą się gigantyczne korki.
Obawa przed konkurencją
Taksówkarze obawiają się konkurencyjności kierowców operujących na trasach łączących lotniska z największymi hotelami Paryża. Ich usługi są znacznie sprawniejsze, szybsze i tańsze niż tradycyjnych taksówkarzy paryskich, którzy do tego w większości nie grzeszą uprzejmością.
Usługi świadczone przez niezależnych kierowców będą nielegalne
Protestujący już osiągnęli swoje. Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych zapowiedział, że od 1 stycznia przyszłego roku usługi świadczone przez niezależnych kierowców będą nielegalne gdyż są, jak to ujął, przejawem nielojalnej konkurencyjności wobec taksówkarzy i nie gwarantują bezpieczeństwa pasażerów.
IAR, awi
Polecane
REKLAMA