Günter Wallraff - dziennikarz detektyw
– Wallraff wchodząc w kolejne role ryzykował moralnie, fizycznie, zdrowotnie – powiedziała w PR24 Lidia Ostałowska, wybitna polska reporterka. Günter Wallraff to najsłynniejszy na świecie dziennikarz uczestniczący, który w imię prawdy nie cofnie się przed największym ryzykiem.
2015-01-06, 17:32
Posłuchaj
Najsłynniejsza książką Güntera Wallraffa nosi tytuł „Na samym dnie”. Dziennikarz wciela się w rolę tureckiego robotnika, aby zrozumieć i opisać zamknięty świat niemieckich Gastarbeiterów. Reportaż ukazał się w Polsce po raz pierwszy w roku 1988, a został wznowiony z okazji 25-lecia polskiej transformacji ustrojowej.
Lidia Ostałowska podkreśliła w PR24, że Günter Wallraff wcielił się w postać Turka Alego na dwa lata i na potrzeby przeniknięcia do środowiska całkowicie zmienił nie tylko swoją tożsamość, ale także wygląd.
– Wallraff opisywał, jak stał się Trukiem na dwa lata. Dokonał charakteryzacji, używał ciemnych soczewek kontaktowych, doczepił sobie treskę, miał ciemniejszą karnację. Był Turkiem, był Alim i dwa lata pracował jako Gastarbeiter, a to nie przelewki – mówiła reporterka.
Gość PR24 zwróciła także uwagę na ponadnarodowy i ponadczasowy wymiar reportażu Güntera Wallraffa.
– Jak czytam o praktykach przemysłowców niemieckich i potem czytam polskie reportaże, to metody są takie same. Kapitalizm, forsa i pragnienie zysku nie mają narodowości. Pozazdrościłabym Niemcom Wallraffa i przydałoby się, żeby każdy kraj miał swojego Wallraffa – oceniła Lidia Ostałowska.
PR24/gm