Kryzys na Ukrainie: mocne słowa szefów MSZ Polski i Niemiec. "Powrót do ostrego konfliktu"
Niedawne wydarzenia w Mariupolu i Doniecku oznaczają regres na drodze do rozwiązania konfliktu na Ukrainie - ocenili szefowie MSZ Polski i Niemiec Grzegorz Schetyna i Frank-Walter Steinmeier.
2015-02-05, 14:54
Posłuchaj
Ministrowie spotkali się w Warszawie, by rozmawiać m.in. o próbach rozwiązania konfliktu na Ukrainie. - Proces rozmów pokojowych jest w impasie i wszyscy to widzimy, ale każdą inicjatywę, która pojawia się, która szuka tego nowego rozwiązania, tego trudnego problemu, przyjmujemy z otwartością i będziemy ją wspierać - powiedział Schetyna na konferencji prasowej.
- Chcemy skutecznej polityki, skutecznej dyplomacji, chcemy wspólnie rozwiązywać ten konflikt. Wspólna praca, solidarna postawa, budowa wspólnego europejskiego stanowiska, zachowanie solidarności europejskiej, a z drugiej strony podejmowanie skutecznych decyzji, to to, co dzisiaj jest dla nas najważniejsze - zaznaczył.
Steinmeier podkreślił, że mimo różnych doświadczeń krajom UE udawało się zawsze wypracowywać wspólne stanowisko wobec wydarzeń na wschodzie Ukrainy. - Staraliśmy się różnymi dyplomatycznymi podejściami doprowadzić do deeskalacji konfliktu, ale prawdą jest także, że w tym procesie odnotować musimy gorzki regres - powiedział szef niemieckiej dyplomacji, nawiązując do niedawnego ostrzału dzielnicy mieszkaniowej w Mariupolu oraz szpitala w Doniecku.
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
REKLAMA
Sytuację ocenił jako powrót "do ostrego konfliktu". - Znów umierają ludzie, znów cywile są ofiarami podejmowanych przez separatystów prób rozszerzenia swoich wpływów - mówił. Jak dodał, wydaje się, że otrzymują oni wsparcie ze strony Rosji.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Francois Hollande jeszcze w czwartek polecą do Kijowa, by spotkać się z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, a w piątek udadzą się do Moskwy, gdzie będą rozmawiać z przywódcą Rosji Władimirem Putinem.
PAP/aj
REKLAMA