Zielona energia w rękach Sejmu
Sejm będzie głosował nad senackimi poprawkami do ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Od poselskiej decyzji zależeć będzie opłacalność inwestowania w mikroinstalacje OZE w gospodarstwach domowych.
2015-02-18, 14:45
Posłuchaj
Ewentualne odrzucenia przez Sejm poprawek do ustawy o OZE oznaczałoby brak gwarantowanych cen sprzedaży nadwyżek energii dla wytwarzających je gospodarstw domowych. Tym samym budowa mikroinstalacji OZE, którymi są np. panele słoneczne montowane w ogrodzie, stałaby się zbyt kosztowna i nieopłacalna dla właścicieli.
Dr Andrzej Kassenberg z Koalicji Klimatycznej i Instytutu na Rzecz Ekorozwoju stwierdził w Polskim Radiu 24, że odrzucenie ustawy zahamuje rozwój rynku zarówno producentów, jak i usług opartych o odnawialne źródła energii.
– Przygotowana poprawka dawała szansę na rozwój i producentów, i usług. Odejście od tego i nowe propozycje Senatu w tej kwestii zaprzepaszczą tę możliwość. Jeśli Sejm zatwierdzi takie brzmienie ustawy, to inwestycja w OZE będzie nieopłacalna albo bardzo mało opłacalna – wskazywał gość PR24.
Ekspert z Koalicji Klimatycznej zwrócił uwagę na korzyści, które niesie ze sobą wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii i budowa mikroinstalacji, a które mogą zostać zaprzepaszczone.
REKLAMA
– Tania energia mogłaby wejść na rynek pracy i to w każdym miejscu w Polsce. Jeśli gdzieś jest elektrownia, to wokół niej tworzone są miejsca pracy. W przypadku wdrożenia OZE mielibyśmy elektrownię w każdej miejscowości. Pojawiliby się inwestorzy, firmy, rozwijaliby się producenci. Z kolei jeśli sami wytwarzamy energię, tym bardziej ją szanujemy – wymieniał dr Andrzej Kassenberg.
Polskie Radio 24/gm
Polecane
REKLAMA