Paweł Krulikowski o prezydenckiej kampanii wyborczej
Publikacja „Gazety Wyborczej” o pracy tajnej grupy inwigilującej szefów służb specjalnych i wyjaśnienia Bartłomieja Sienkiewicza w tej sprawie mogą stać się elementem trwającej kampanii wyborczej. – To doskonały prezent dla opozycji – ocenił w Polskim Radiu 24 Paweł Krulikowski, politolog z portalu PolitykaWarszawska.pl.
2015-02-27, 20:12
Posłuchaj
Prezydencka kampania wyborcza nabiera rozpędu. Kandydaci prezentują swoje programy polityczne i zabiegają o poparcie wyborców. W walce o głosy pojawia się kolejny argument, którym jest publikacja „Gazety Wyborczej” o tajnej komórce odpowiedzialnej za podsłuch i inwigilację szefów CBA, BOR, SKW i ABW.
Paweł Krulikowski stwierdził w Polskim Radiu 24, że publikacja dziennika to wyborczy prezent dla polityków opozycji. Ekspert zaznaczył jednak, że nie ma pewności co do tego, jak długo temat będzie przykuwał uwagę wyborców.
– Zastanawiam się, na ile ten temat będzie żywotny i na ile kampania prezydencka będzie w stanie go wykorzystać. Wydaje mi się, że sprawa podsłuchów znajdzie zastosowanie w kontekście rozgrywek partyjnych. Rozwój sytuacji zależy teraz od decyzji prokuratury oraz sztabów prezydenckich. Na pewno wykorzysta to Prawo i Sprawiedliwość, niekoniecznie inni kandydaci – mówił gość PR24.
Politolog z portalu PolitykaWarszawska.pl wskazał, że ostrzejsza konfrontacja wyborcza zacznie się po 26 marca, kiedy kandydaci będą już mieli za sobą zbieranie podpisów dla poparcia swoich kandydatur.
REKLAMA
– Po zebraniu podpisów kampania zacznie się symbolicznie nakręcać. Poznamy wówczas pierwsze tematy i pierwszy ton tej kampanii. Przeszłość pokazuje jednak, że te wstępne licytacje rzadko mają przełożenie na ostateczny wynik wyborów – powiedział Paweł Krulikowski.
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA