ABW chce usunąć rosyjskiego dziennikarza z Polski. Bezskutecznie
Leonid Swiridow stracił akredytację korespondenta zagranicznego przy MSZ, ale wykorzystuje wszystkie możliwości prawne, żeby pozostać w Polsce. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wnioskuje o odebranie mu zgody na pobyt.
2015-03-20, 17:29
Posłuchaj
Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody mazowieckiego, powiedziała IAR, że w ciągu ostatnich pięciu miesięcy dziennikarz podejmował wiele działań proceduralnych, między innymi uzupełnienie dokumentów ABW. Urząd musi stosować się do przepisów, w innym przypadku Swiridow mógłby się od ostatecznej decyzji odwoływać do instytucji międzynarodowych.
Rzeczniczka zaznaczyła, że jest to pierwsze takie postępowanie według nowych przepisów. - Musimy dopełnić wszelkich starań, żeby nasza decyzja się utrzymała również w międzynarodowym obiegu prawnym - powiedziała.
Biały podkreśla, że według obowiązujących od roku przepisów można było rozpocząć procedurę wydalenia, ale ABW zdecydowała się podjąć inną procedurę administracyjną cofnięcia pozwolenia na pobyt. To oznacza, że jeśli w sprawie zachodzą jakieś istotne okoliczności, urząd musi się do nich ustosunkować.
- Nie jest też tak, że w nieskończoność taka procedura może być przeciągana, bo rolą wojewody jest ocena, czy te nowe okoliczności coś w sprawie zmieniają - dodała.
REKLAMA
Uzasadnienie ABW dotyczące wniosku jest tajne. Z nieoficjalnych informacji publikowanych w mediach wynika, że Leonid Swiridow miał być podejrzewany o działalność szpiegowską, "dziwne powiązania" biznesowe i lobbing. Sam dziennikarz uważa, że sprawa jego wydalenia z Polski jest polityczna.
Źródło: TVN24/x-news
mr
REKLAMA
REKLAMA