Zamiast lokaty - "condohotele" i "aparthotele"

Inwestując w pokój hotelowy na Zachodzie można liczyć nie tylko na gwarancję przychodu, ale także gwarancję ceny odsprzedaży po latach - wynika z danych zebranych przez Lion’s Bank.

2015-04-01, 22:12

Zamiast lokaty -  "condohotele" i "aparthotele"
Ostatnie lata przyniosły silny wzrost cen apartamentów wakacyjnych w Polsce.Foto: Pixabay

Posłuchaj

Inwestując w pokój hotelowy na Zachodzie można liczyć nie tylko na gwarancję przychodu, ale także gwarancję ceny odsprzedaży po latach. O zasadach tego biznesu mówi w Polskim Radiu 24 Bartosz Turek analityk Lion's Banku./Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

–Co więcej inwestując w ten sposób nie trzeba kupować całego lokalu, a wystarczy niewielki udział, aby zacząć liczyć pierwsze zyski -wylicza Bartosz Turek analityk Lion's Banku.

Inwestując w Polsce w tzw. „condohotel” czy „aparthotel” można przeważnie liczyć na roczne przychody z wynajmu odpowiadające 6-9% wartości kupionej nieruchomości.  Inwestując za granicą zysk jest jeszcze wyższy, bo nawet 10 proc. w skali roku, ale jest też i ryzyko - podkreśla ekspert.

Jeżeli chodzi o ceny, wszystko zależy od lokalizacji i kraju w którym chcemy nabyć pokój. W Bułgarii taki lokal można kupić już za ok 100 tys. zł, ale we Francji w rejonie Limousin inwestorzy muszą już zapłacić nawet blisko 2 mln zł.  Przy tak wysokich stawkach decydują się już zwykle na udziały.

Elżbieta Szczerbak

REKLAMA

/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej