Obietnice Mentzena dla emerytów. Tabela zysków i strat
Sławomir Mentzen obiecuje seniorom w ramach prezydenckiej kampanii wyborczej emeryturę całkowicie zwolnioną z podatku. Podczas debaty 9 maja w TV Republika Adrian Zandberg przypomniał, że kandydat Konfederacji postulował przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku zlikwidowanie 13. i 14. emerytury. Co by się stało, gdyby Mentzen skutecznie wprowadził swoje obietnice w życie? W tabeli pokazujemy, którym seniorom takie zmiany by się opłaciły.

Michał Tomaszkiewicz
2025-05-12, 16:00
- Sławomir Mentzen obiecuje całkowicie zwolninić emerytury z podatku
- Wcześniej postulował też likwidację 13. i 14. emerytury
- W tabeli pokazujemy, którym seniorom opłaci się jednoczesne spełnienie obu obietnic wyborczych kandydata Konfederacji
Sławomir Mentzen otarł się w sondażach o poparcie pozwalające na wyprzedzenie Karola Nawrockiego i walkę o prezydenturę w drugiej turze. Głosowanie w ramach pierwszej tury odbędzie się w niedzielę 18 maja, polityk wciąż jeszcze może przekonać większą część społeczeństwa do swojej wizji Polski. Część postulatów Mentzen kierował bezpośrednio do seniorów.
Obietnice Mentzena. Emerytura bez podatku, "trzynastki" i "czternastki"
Kandydat Konfederacji proponuje całkowite zwolnienie emerytur z podatku, argumentując, że pracujący zapłacili już PIT w chwili, gdy ZUS pobierał składki. W rzeczywistości legitymujący się doktoratem z ekonomii Mentzen myli się w tej kwestii: składki na ubezpieczenie zdrowotne pobierane są od kwoty zarobków przed ich opodatkowaniem. Państwo ściąga więc PIT od pieniędzy z emerytur po raz pierwszy w chwili ich wypłaty.
Obecnie kwota wolna od podatku wynosi 30 000 zł rocznie, co przekłada się na 2500 zł brutto miesięcznie zarobków zwolnionych z PIT. W rezultacie ani grosza podatku nie zapłacą w 2025 roku seniorzy, którzy po marcowej waloryzacji pobierają świadczenie w wysokości 2206,01 zł brutto lub niższej. Kwota jest niższa niż wspomniane wcześniej 2500 zł brutto, gdyż doliczyć do niej trzeba proporcjonalnie pobieraną 13. i 14. emeryturę, pamiętając przy tym o tym, że w styczniu i lutym wypłaty przed zwaloryzowaniem świadczeń były niższe.

Stawka podatku dochodowego w pierwszym progu wynosi 12 procent. Fiskus pobiera zaliczki na PIT od przychodów przekraczających 2500 zł brutto miesięcznie. Jeśli emerytura wynosi 2600 zł brutto, to podatek w wysokości 12 zł płaci się od 100 zł przekroczenia granicznej kwoty. Im wyższe świadczenie, tym większy uiszczany podatek.
REKLAMA
Trzynastkę w wysokości 1878,91 zł brutto seniorzy otrzymali w kwietniu. Czternastka, zapewne w takiej samej kwocie brutto, wypłacana będzie prawdopodobnie we wrześniu. Decyzję w tej sprawie musi jeszcze wydać rząd. W przypadku 14. Emerytury obowiązuje dodatkowo próg dochodowy w wysokości 2900 zł brutto, po przekroczeniu którego świadczenie obniżane jest zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Wypłata czternastki nie może być przy tym niższa niż 50 zł brutto, kolejnego rocznego dodatkowego świadczenia nie otrzymają więc osoby, które po waloryzacji otrzymują emerytury wyższe niż 4728,91 zł brutto.
Zwolnienie wszystkich seniorów z podatku dochodowego opłaci się tylko seniorom, których łączny dochód roczny nie przekracza 30 000 zł. Dokładne kwoty pokazaliśmy w tabeli. Skonfrontowaliśmy je z sumą wypłat 13.i 14. emerytury, żeby sprawdzić, komu z emerytów i rencistów opłaciłoby się spełnienie obu postulatów Sławomira Mentzena. Gdyby kandydatowi Konfederacji udało się doprowadzić do spełnienia obu deklarowanych obietnicy wyborczych, powody do zadowolenia mieliby seniorzy otrzymujący ponad 4245,51 zł brutto od ZUS. Dla takich świadczeń pozostający w kieszeni podatek przewyższałby stratę w postaci braku wypłaty "trzynastek" i "czternastek".
Emerytura bez podatku. Jakie szanse na zrealizowanie obietnic Mentzena?
Jakie są szanse na wprowadzenie emerytalnych postulatów Sławomira Mentzena w życie? Nawet gdyby został prezydentem - nikłe. Głowa państwa ma co prawda prawo do inicjatywy ustawodawczej, ale zaproponowane przepisy musiałby być jeszcze przegłosowane w parlamencie. Dopóki Konfederacja nie będzie tam miała samodzielnej większości, trudno spodziewać się, żeby mogła liczyć na wsparcie innych sejmowych formacji w likwidacji 13. i 14. emerytury.
Poparcia nie zyskałaby także zapewne obietnica całkowitego zwolnienia świadczeń z podatku dochodowego. Jedną z obietnic koalicji rządzącej jest podniesienie kwoty wolnej do 60 000 zł, sprawa ma wrócić pod koniec bieżącej kadencji Sejmu, a więc w 2027 roku. KO, PL2050 i Lewica będą wolały spełnić swoją obietnicę niż pomagać we wcieleniu w życie postulatu kandydata Konfederacji.
REKLAMA
Czytaj także:
- Ponowne przeliczenie emerytury. ZUS wypłaca więcej seniorom
- Dwa scenariusze II tury. Nowy sondaż prezydencki dla Polskiego Radia 24
- Emocje wokół debaty prezydenckiej. TVP i sztaby zabierają głos
Źródło: PolskieRadio24.pl/MT
REKLAMA