Syria ogarnięta kryzysem humanitarnym
W Nowym Jorku odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie kryzysu humanitarnego w Syrii. – Mówimy o kraju kompletnie zdewastowanym przez wojnę. Mniej więcej połowa jego obywateli straciła w międzyczasie dach nad głową. Wielu z nich więcej niż jednokrotnie. 3 miliony ludzi uciekło za granicę. To państwo po prostu nie funkcjonuje – powiedział Jarosław Kociszewski z Naczelnej Redakcji Publicystyki Międzynarodowej Polskiego Radia.
2015-04-24, 14:59
Posłuchaj
Liczba wniosków o azyl złożonych w krajach rozwiniętych wzrosła o 45 proc. Z danych opublikowanych przez ONZ wynika, że zbliżyła się do rekordowego poziomu z początku wojny w Bośni i Hercegowinie. Szczególnie kryzysowa sytuacja jest w Syrii, a uchodźców z tego kraju wciąż przybywa.
– Alarmy trwają już cztery lata. To największa katastrofa humanitarna, przed którą ONZ stoi w ostatnich 4-5 dekadach – mówił gość Polskiego Radia 24.
Uchodźcy syryjscy szukają schronienia głównie w Turcji, Libanie, Jordanii oraz Iraku. Zdesperowani ludzie, chcąc przetrwać, stają się łatwą ofiarą Państwa Islamskiego.
– Jordania, choć jest biednym krajem, przyjęła bardzo dużo uchodźców. Jednak nie czuje się do końca bezpieczna. W dużo gorszej sytuacji jest Liban, w którym w tej chwili co czwarty mieszkaniec to uchodźca z Syrii. Ekstremiści starają się rekrutować spośród nich bojowników, zbierają informacje i usiłują destabilizować kraj – podkreślał Jarosław Kociszewski.
Polskie Radio 24/dds