Płaca minimalna: Komisja Europejska prześwietla niemieckie przepisy
Unijna komisarz do spraw zatrudnienia liczy na to, że wkrótce uda się rozwiązać kwestie związane z płacą minimalną w Niemczech. Komisja Europejska sprawdza, czy niemieckie regulacje - które budzą duże obawy między innymi polskich przewoźników - są zgodne z prawem Wspólnoty.
2015-05-07, 14:44
Posłuchaj
Mariane Thyssen - pytana o ewentualne plany rozpoczęcia postępowania przeciwko Berlinowi o naruszenie unijnych przepisów - powiedziała, że Bruksela wciąż przygląda się niemieckim zapisom.
- To jest bardzo skomplikowana sprawa i nasi prawnicy wciąż ją analizują - powiedziała i jednocześnie wyraziła nadzieję, że wkrótce będzie możliwe wypracowanie pewnych rozwiązań.
Jeśli Komisja Europejska zdecyduje się wszcząć postępowanie przeciwko Niemcom, a Berlin zignoruje zalecenia Brukseli, sprawa może się skończyć przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości.
Urzędnicy w Komisji, z którymi rozmawiało Polskie Radio, przyznają, że już wstępnie decyzja mogła być gotowa kilkanaście dni temu. Odłożoną ją i kolejna okazja ma być w przyszłym tygodniu. Nie jest jednak tajemnicą, że nie wszyscy w Komisji są przekonani, czy należy uderzać w Niemcy już tak szybko, uważają, że trzeba dać jeszcze władzom w Berlinie czas na negocjacje i ewentualną zmianę decyzji.
REKLAMA
Eksperci: podniesienie płacy minimalnej niezgodne z unijnym prawem
Eksperci uważają, że podniesienie płacy minimalnej i stosowanie jej w transporcie międzynarodowym, to znaczy przy tranzycie, jest niezgodne z unijnym prawem.
Jednak co do kabotażu, czyli przewozów na terenie Niemiec świadczonych przez polskich kierowców, Bruksela gotowa jest przystać na decyzję Berlina i zgodzić się na przepisy o płacy minimalnej.
Władysław Kosiniak-Kamysz o zawieszeniu niemieckich przepisów o płacy minimalnej dla kierowców.
REKLAMA
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
Płaca minimalna w wysokości 8,50 euro za godzinę
Od początku roku w Niemczech obowiązuje ustawa wprowadzająca z małymi wyjątkami dla wszystkich zatrudnionych płacę minimalną w wysokości 8,50 euro za godzinę. Zdaniem strony niemieckiej przepisy powinny obowiązywać także kierowców zagranicznych firm spedycyjnych, przejeżdżających tranzytem przez Niemcy.
Po interwencji polskich władz niemiecka minister pracy Andrea Nahles zgodziła się pod koniec stycznia na zawieszenie przepisów dla zagranicznych kierowców ciężarówek do czasu wyjaśnienia regulacji UE w tej kwestii. Nahles zastrzegła, że płaca minimalna w wysokości 8,50 euro za godzinę będzie nadal obowiązywała kierowców ciężarówek, które są załadowywane i rozładowywane na terenie Niemiec.
Niemcy zawieszają przepisy ws. płacy minimalnej dla przewoźników tranzytowych >>>
REKLAMA
Obecnie Komisja Europejska bada materiały przekazane jej przez Niemcy. Berlin stoi na stanowisku, że przepisy są zgodne z prawem unijnym. Przeciwko przepisom o płacy minimalnej protestują też niemieccy przedsiębiorcy. Ich zdaniem szczególnie dokuczliwe są biurokratyczne obciążenia związane ze stosowaniem ustawy.
Maciej Wroński, przewodniczący Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska: polska branża transportowa ma jedną czwartą rynku europejskiego. W tym roku może stracić część udziałów.
Źródło: Newseria
REKLAMA
Polsko-niemiecka kość niezgody
Wprowadzenie przepisów o płacy minimalnej w branży transportowej doprowadziły do zadrażnień polsko-niemieckich.
Władze w Berlinie uważają, że przepisy o płacy minimalnej powinny obowiązywać także kierowców z zagranicznych, również polskich, firm transportowych przejeżdżających przez Niemcy.
Bartosz Najman, Ogólnopolskie Centrum Rozliczania Kierowców: niemiecka płaca minimalna nie musi zaszkodzić polskiemu transportowi. Wszystko zależy od interpretacji przepisów.
REKLAMA
Źródło: Newseria
IAR/PAP, awi
Polecane
REKLAMA