Żychlin: podejrzani o zabójstwo 67-latki 16-latkowie zostaną umieszczeni w schronisku dla nieletnich
Kutnowski sąd zdecydował o umieszczeniu na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich nastolatków z Żychlina, zatrzymanych w sprawie zabójstwa babci jednego z nich. Trwa postępowanie w tej sprawie.
2015-05-11, 20:41
Posłuchaj
Rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania o zabójstwie 67-latki (IAR)
Dodaj do playlisty
Jak poinformowała Grażyna Jeżewska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Łodzi, sąd na razie nie zdecydował, czy chłopcy będą odpowiadać jak dorośli. Sąd ma podjąć decyzję w tej sprawie po zapoznaniu się z opinią dotyczącą m.in. stopnia rozwoju 16-latków i ich właściwości osobistych.
- Prokurator podczas posiedzenia sądu zgłosił swój udział w postępowaniu i złożył wniosek o rozważenie przez sąd przekazania sprawy prokuraturze, aby nastolatkowie odpowiadali jak dorośli - powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Wnuczek wraz z kolegą zabił babcię?
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w jednym z domów w Żychlinie, w którym mieszkała 67-latka ze swoim wnukiem. W domu nocowała także 10-letnia wnuczka kobiety, a także kolega wnuka.
W sobotę nad ranem matka 10-latki znalazła zwłoki 67-latki z ranami kłutymi. Dziewczynka także miała rany cięte m.in. rąk i pleców. 10-latkę przewieziono śmigłowcem do szpitala. Jej stan jest stabilny.
Prokurator, policjanci i eksperci kryminalistyczni przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i dowody. Po analizie uznano, że kobieta i jej wnuczka zostały zaatakowane w czasie snu, a związek ze zdarzeniem może mieć wnuk kobiety i jego kolega, który został w domu na noc.
Kilka godzin po ujawnieniu zbrodni obu odnaleziono w opuszczonej cegielni w pobliżu Żychlina. Byli zakrwawieni, mieli ze sobą nóż. Przesyłkę z nim wnuczek 67-latki otrzymał prawdopodobnie w piątek - chwalił się nożem na jednym z portali społecznościowych. W ocenie śledczych może to oznaczać, że zbrodnia była zaplanowana.
x-news.pl, TVN24
Zostaną potraktowani jak dorośli?
Ze względu na wiek nastolatków (jeden skończył 16 lat, wnuk zamordowanej kobiety formalnie ukończy 16 lat w sierpniu) o ich zatrzymaniu w sobotę został powiadomiony sąd dla nieletnich.
- Zasadą jest, że postępowanie toczy się przed sądem dla nieletnich i sąd może zastosować środki wychowawcze i poprawcze, natomiast w określonych sytuacjach sprawa może zostać przekazana prokuratorowi, czyli sąd może podjąć decyzję, że są podstawy, aby 16-latkowie mogli odpowiadać jak dorośli - wytłumaczył Kopania.
Dotyczy to nieletnich, którzy ukończyli 15. rok życia i są sprawcami najpoważniejszych przestępstw. Jeżeli sąd uzna, że mogą odpowiadać jak dorośli, wtedy sprawa trafi do prokuratury, która będzie prowadzić śledztwo.
- Mogą oni wtedy odpowiadać przed sądem karnym i może im zostać wymierzona kara, a nie środki wychowawczo-poprawcze. Orzeczona kara nie może przekroczyć 2/3 górnej granicy ustawowego zagrożenia za to przestępstwo - dodał prokurator.
Za zabójstwo grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
PAP, kk
REKLAMA