Akcja "2 godziny dla rodziny": coraz więcej firm skraca czas pracy
W piątek przy okazji Międzynarodowego Dnia Rodziny ustanowionego przez ONZ, odbywa się już po raz czwarty symboliczna akcja pod hasłem "2 godziny dla rodziny", polegająca na skróceniu czasu pracy o te właśnie 2 godziny i umożliwieniu spędzenia ich z rodziną.
2015-05-15, 16:45
Posłuchaj
Jak mówi Agnieszka Jasińska-Szydło z Fundacji Humanites coraz więcej firm przyłącza się do tej akcji. - Z roku na rok jest coraz większe zainteresowanie, coraz więcej pracodawców się do nas przyłącza, zarówno tych dużych firm międzynarodowych, jak i małe jednoosobowe działalności – mówi specjalistka.
Wypoczęty pracownik ma większą motywację
Pracodawców w tej akcji przybywa, bo jak dodaje Agnieszka Nogajczyk-Simeonow - prezes zarządu PTE Allianz osoby zadowolone z życia zawodowego i prywatnego są o 30 procent bardziej zaangażowanymi pracownikami. - Bardzo cenimy sobie to, że pracownicy mogą wcześniej wyjść do domu. Mogą spędzić ten czas z rodziną, porozmawiać. Taki jest cel tej akcji. Bardzo zależy nam na tym, by pracownicy dobrze dzielili czas między pracę i rodzinę. Pracownik, który jest wypoczęty, jest zmotywowany – zaznacza rozmówczyni.
Integracja się opłaca
Przyznaje jednocześnie, że jest więcej działań prorodzinnych, które firmy mogą prowadzić, przykładowo integracyjne pikniki rodzinne. - Robimy też dziś konkursy dla dzieci pracowników. Dzieci w Dzień Dziecka bywają u nas w pracy. Mogą zobaczyć gdzie mama pracuje, jak wygląda jej szef i prezes – wylicza.
Ale oczywiście można robić jeszcze więcej. Rodzicom na pewno godzenie pracy z obowiązkami rodzinnymi ułatwia elastyczny czas pracy, telepraca, albo przyzakładowe żłobki czy przedszkola.
REKLAMA
Sylwia Zadrożna, abo
REKLAMA