Niższy wiek emerytalny. "Komorowski większym populistą, niż Duda"

To rozwiązanie ma sens, ale szkoda, że nie wprowadzono go wcześniej. Tak propozycję prezydenta Bronisława Komorowskiego dotyczące wprowadzenia drugiego kryterium przechodzenia na emeryturę komentuje Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao SA.

2015-05-20, 12:13

Niższy wiek emerytalny. "Komorowski większym populistą, niż Duda"
Od lewej: Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu, Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao, Grzegorz Siemionczyk, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu. Foto: PR24

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 1- gośćmi Polskiego Radia 24 byli Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu, Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao, Grzegorz Siemionczyk, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu (Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Jak zapowiedział dziś prezydent do pobierania świadczenia będzie uprawniał 40 letni staż pracy.

Na razie to tylko obietnice

Ogłoszenie tego projektu w tym momencie nie jest przypadkowe ocenia gość Polskiego Radia 24.

- Podwójne wybory w tym roku to czas Świętego Mikołaja. To na razie są tylko obietnice, a diabeł zwykle tkwi w szczegółach – uważa gość.

REKLAMA

Posłuchaj

Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao festiwal przedwyborczych obietnic 0:28
+
Dodaj do playlisty

W Niemczech funkcjonuje podobne rozwiązanie, ale u naszych zachodnich sąsiadów do przejście na emeryturę uprawnia 45 letni staż pracy.

Emerytura już w wieku 58 lat?

40 lat w Polsce może oznaczać, że w naszym kraju ze świadczenia odchodzić będą mogli już 58 latkowie podkreśla Grzegorz Siemionczyk, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu.

Paradoks polega na tym, że Andrzej Duda został okrzyknięty populistą, ze względu na obniżenie wieku emerytalnego. Tymczasem propozycja prezydencja oznaczałaby jeszcze niższy wiek emerytalny dla większości osób, które nie idą na studia i nie robią doktoratu – uważa ekspert.

REKLAMA

Posłuchaj

Grzegorz Siemionczyk, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu: Komorowski największym populistą 0:15
+
Dodaj do playlisty

Studenci później na emeryturę …

Roland Paszkiewicz zwraca uwagę, że biorąc pod uwagę wcześniejszy obowiązek szkolny i dwustopniowy tryb studiowania, który zachęca do wcześniejszego rozpoczęcia pracy, nawet absolwenci wyższych uczelni będą mogli przechodzić na emeryturę w wieku 61 lat. - Teoretycznie można założyć, że większość Polaków niebawem będzie rozpoczynała pracę w wieku 21 lat, co by oznaczało, ze będzie przechodziła na emeryturę w wieku 61 lat – wylicza gość dla osób, które ukończyły licencjat.

REKLAMA

Posłuchaj

Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w CDM Pekao: na emeryturę w wieku 61 lat? 0:28
+
Dodaj do playlisty

Choć jak zaznacza Grzegorz Siemionczyk chodzi o lata składkowe. A na przykład praca na podstawie umowy cywilnoprawnej jest w przypadku studentów nieoskładkowana.

Daleka droga od obietnicy do prawa

A jak przypomina Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego tą propozycją prezydenta będą musieli się jeszcze zając posłowie. - Mam nadzieję, że ten ograniczony wpływ prezydenta w życiu codziennym sprawi, że posłowie chłodniej spojrzą na propozycje przedwyborcze – zapowiada rozmówca.

REKLAMA

Posłuchaj

Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu: od obietnicy do prawa 0:24
+
Dodaj do playlisty

Niewykluczone jest, że w trakcie prac nad ustawą wniesione zostaną do niej istotne poprawki.

Krzysztof Rzyman, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej