Fundusze unijne: koniec z zasadą "more for more"?

Nadchodzący szczyt Partnerstwa Wschodniego zapoczątkuje dłuższy trend powolnego wycofywania się UE ze Wschodu, bo kraje "28" są coraz mniej zainteresowane integracją tego regionu z Unią. Będzie to szczyt minimum - mówi PAP ekspertka PISM Elżbieta Kaca.

2015-05-20, 16:05

Fundusze unijne: koniec z zasadą "more for more"?
. Foto: GlowImages

Krążą pogłoski, że UE wycofa się z wprowadzonej w 2011 roku tzw. zasady more for more, polegającej na tym, że kraje najlepiej wywiązujące się z reform mogą liczyć na większe środki finansowe. Jednak ekspertka tłumaczy, że zasada ta jest już wdrożona na siedem lat i będzie obowiązywała do 2020 roku, kiedy kończy się obecna perspektywa budżetowa UE. Może być po prostu w mniejszym stopniu stosowana względem niektórych krajów.

Rezygnując z more for more, Unii może chodzić o wysłanie sygnału, że PW jest wyłącznie gospodarczą inicjatywą, bez charakteru politycznego, oraz o "wycofanie się z dowartościowywania najlepszych krajów". - Dałoby im to do zrozumienia, że nie powinny spodziewać się, iż za wielkimi osiągnięciami będą szły większe obietnice i środki – mówi ekspertka PISM Elżbieta Kaca.

- Najpewniej chodzi o to, że Polska i kraje, które walczą o PW, postulowały znaczne zwiększenie pieniędzy dla państw, które wdrażają handlową część umowy stowarzyszeniowej. Komisja Europejska chce się bronić przed takimi rozwiązaniami, likwidując more for more - uważa Kaca.

- Trzeba skończyć z tą iluzją - podkreśla. Ekspertka proponuje zmniejszenie pieniędzy wydawanych za pomocą wsparcia budżetowego i przerzucenie się na granty, przetargi dla biznesu, NGOsów, konkretne projekty infrastrukturalne, czy też zwiększenie środków dla małych i średnich przedsiębiorstw, których funkcjonowanie w krajach oligarchicznych jest utrudnione.

REKLAMA

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej