Światowy Dzień bez Tytoniu. WHO: stop nielegalnemu handlowi papierosami
Stop nielegalnemu obrotowi wyrobami tytoniowymi - to hasło tegorocznego Światowego Dnia bez Tytoniu obchodzonego z inicjatywy WHO. Jak przypomina Główny Inspektorat Sanitarny, niemal co dwunasty palący Polak kupuje papierosy w nielegalnych źródłach.
2015-05-31, 16:27
Posłuchaj
Stop nielegalnemu obrotowi wyrobami tytoniowymi - to hasło tegorocznego Światowego Dnia bez Tytoniu, obchodzonego 31 maja, od 1988 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stara się w tym dniu zwrócić uwagę na kwestię zdrowotnych, społecznych i ekonomicznych skutków palenia tytoniu.
Szacuje się, iż w Europie nielegalny rynek wyrobami tytoniowych stanowi od 6 proc. do 10 proc. Zdaniem WHO ograniczenie dostępności do tanich papierosów pochodzących z nielegalnych źródeł zmniejszy liczbę palaczy.
Niższa cena przyciąga nabywców
Paulina Miśkiewicz ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) podkreśla, że nielegalne papierosy są tańsze i dlatego zachęcają do sięgania po nie. Niezapłacony podatek i akcyza przyczyniają się do tego, że produkty te mają niższą cenę. To podważa politykę antytytoniową państwa, której elementem jest tzw. polityka cenowa, czyli podwyższanie ceny po to, aby zniechęcić do palenia - tłumaczy.
Wyższa cena papierosów zniechęca osoby młode do rozpoczynania palenia, jest też dla wszystkich ważnym czynnikiem, który zmusza do namysłu, czy nie warto byłoby rzucić palenie z powodów ekonomicznych. Natomiast tanie papierosy są dużym zagrożeniem zwłaszcza dla osób młodych - przekonuje Miśkiewicz.
Strumień nielegalnych papierosów płynie do Polski z Ukrainy
Jak przypomina Główny Inspektorat Sanitarny, w Polsce problem handlu papierosami z nielegalnych źródeł również jest poważny. Główny strumień nielegalnych papierosów płynie do Polski z Ukrainy. Ze względu na swoje położenie geograficzne Polska jest nie tylko krajem docelowym i krajem pochodzenia nielegalnych wyrobów tytoniowych, ale również krajem tranzytowym dla produktów przeznaczonych na rynki zachodniej części Unii Europejskiej.
Z badań GATS (Global Adult Tobacco Survey) prowadzonych w naszym kraju w latach 2009-2010 pod egidą WHO wynika, że w sumie 8,5 proc. osób palących codziennie, pali papierosy pochodzące z nielegalnego źródła. W ramach szarej strefy w 2010 r. sprzedano ponad 8 mld sztuk papierosów, co spowodowało ubytek dochodów skarbu państwa szacowany na 3,2 mld. zł.
Kto kupuje papierosy z przemytu?
Najwięcej papierosów w nielegalnych źródłach kupują mieszkańcy wschodniej (15,5 proc.) i północnej Polski (13 proc.), co jest związane z bliskością granic z Ukrainą, Białorusią i Rosją, gdzie ceny papierosów są znacznie niższe niż w Polsce. Znacznie częściej papierosy z przemytu palą osoby z podstawowym wykształceniem, niż z wyższym.
Z badań GATS wynika również, że 27 proc. Polaków w wieku 15 lat i starszych, czyli łącznie 8,7 mln, pali codziennie. Odsetek palaczy wśród mężczyzn w 2010 r. wynosił 33,5 proc. (5,2 mln), a wśród kobiet - 21 proc. (3,5 mln).
PAP, awi
REKLAMA