Zachodniopomorskie: głód ziemi i mniej pieniędzy z PROW 2014-2020
Od 2016 roku ziemia w Polsce będzie w wolnym obrocie, zatem możliwa do kupienia także przez cudzoziemców. Jest to drażliwa kwestia. Jedni ją bagatelizują, drudzy ostrzegają, że problem jest bardzo realny i że już dziś widać go bardzo wyraźnie.
2015-06-02, 11:39
Posłuchaj
- W grudniu 2013 roku zostały podpisane porozumienia z ówczesnym ministrem rolnictwa Stanisławem Kalembą. Od tego czasu nastąpił bardzo duży postęp w uspołecznieniu procesu sprzedaży ziemi. Zachodniopomorscy rolnicy dużo jej kupili. Izba Rolnicza poręczyła wiele kredytów. Ale teraz ta ziemia się kończy. Dużo ziemi, która jeszcze jest w dzierżawach, jest we władaniu spółek, często z kapitałem zagranicznym. To jest temat, który chcielibyśmy, żeby rozwiązywała nowa ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego, tak aby ta ziemia wróciła do zasobów, a jednocześnie, żeby później w drodze przetargów ograniczonych czy też ofertowych mogli ją nabywać nasi rolnicy - mówi wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Jarosław Rzepa.
Rolnicy chętni do zakupu ziemi
Jak dodaje gość radiowej Jedynki, w Zachodniopomorskiem nadal jest głód ziemi i rolnicy są chętni do jej zakupu.
- Dopóki jest to zainteresowanie, powinniśmy zrobić wszystko, żeby ta ziemia trafiła do polskich rolników – podkreśla Jarosław Rzepa. – Rozwiązania ustawowe idą w tym kierunku, tylko czasu zostało coraz mniej. Mam nadzieję, że jeszcze Sejm tej kadencji poradzi sobie z tą ustawą – dodaje.
Program Rozwoju Obszarów Wiejskich zostanie wzmocniony środkami z RPO?
Wicemarszałek mówił również, na co zostaną przeznaczone w województwie zachodniopomorskim pieniądze z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020.
REKLAMA
- Chcielibyśmy kontynuować uzbrajanie wodno-kanalizacyjne wsi, budować drogi lokalne, dokończyć budowę świetlic – wylicza gość radiowej Jedynki. – Również w działaniach objętych Regionalnym Programem Operacyjnym bardzo mocno postawiliśmy na gospodarkę. Mamy świadomość, że ta perspektywa unijna 2014-2020 jest ostatnią tak dużą i musimy wypracować większe PKB – dodaje.
W PROW 2014-2020, jak mówi Jarosław Rzepa, środków dla Zachodniopomorskiego jest jednak trochę mniej niż w poprzednim. Dlatego też są plany, by Program Rozwoju Obszarów Wiejskich wzmocnić finansowo z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Aleksandra Tycner, awi
REKLAMA