Udany atak hakerów na USA: wykradli dane pracowników wywiadu i wojska

Przedstawiciele władz USA przyznali w piątek (czasu lokalnego), że sprawcy niedawno dokonanego ataku hakerskiego dotarli do danych osobowych osób zatrudnionych w amerykańskim wywiadzie i armii. Według doniesień mediów ataku dokonali hakerzy z Chin.

2015-06-13, 12:37

Udany atak hakerów na USA: wykradli dane pracowników wywiadu i wojska

O cyberataku na sieć komputerową agencji rządowej OPM, która przechowuje dane o wszystkich pracownikach federalnych, władze powiadomiły w zeszłym tygodniu.

Cyberatak stulecia: Hakerzy ukradli miliard dolarów (napisy)

Źr. CNN Newsource/x-news

Pentagon i CIA potwierdzają: był drugi skuteczny atak

Z informacji podanych w piątek wynika, że doszło do drugiego ataku i sprawcom udało się dotrzeć do ważnych danych. Doniesienia na ten temat pojawiły się w Pentagonie i CIA.

REKLAMA

Powiązany Artykuł



Wynika z nich, że hakerzy dotarli do formularzy osobowych składanych przez osoby ubiegające się o dostęp do informacji niejawnych. Osoby te m.in. podają w ankiecie, czy w przeszłości miały problemy z alkoholem i narkotykami, czy chorowały psychicznie, były zatrzymane przez policję lub ogłaszały bankructwo. W formularzach podaje się też dane kontaktowe członków rodziny oraz znajomych.

Istnieją obawy, że w wyniku ataku pracownicy amerykańskich służb bezpieczeństwa i rodziny tych osób mogą być narażone na szantaż - zauważa portal BBC News.

Komunikat na temat skutków cyberataku wystosował Biały Dom. Śledczy doszli do wniosku 8 czerwca, że "jest wysoce prawdopodobne, że mogło dojść do złamania systemów zawierających informacje związane ze sprawdzaniem przeszłości pracowników federalnych - obecnych, byłych i ubiegających się o zatrudnienie" - głosi oświadczenie.

PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej