Opłaty za autostrady w Niemczech później. Przez spór z KE

W opublikowanym w czwartek wywiadzie niemiecki minister transportu poinformował, że planowane wprowadzenie opłat za korzystanie z autostrad przez samochody osobowe opóźni się wskutek zapowiedzianych działań prawnych Komisji Europejskiej wobec Niemiec.

2015-06-18, 08:57

Opłaty za autostrady w Niemczech później. Przez spór z KE
Przyjęty przez niemiecki parlament rządowej pakiet wprowadza myto dla wszystkich kierowców samochodów osobowych i pojazdów kempingowych korzystających z niemieckich autostrad i dróg krajowych. Foto: pixabay.com

- Otwarciem postępowania w sprawie naruszenia traktatów unijnych Komisja Europejska zahamuje wprowadzenie opłat od infrastruktury. Zachowujemy się praworządnie i poczekamy na rozstrzygnięcie sądowe - powiedział dziennikowi "Bild" minister Alexander Dobrindt z bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU).

Jak zaznaczył, w ten sposób niemożliwe stało się wprowadzenie opłat autostradowych w ciągu 2016 roku. Spodziewane postępowanie przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej i związany z tym brak pewności prawnej blokują rozpisanie przetargu na usługi pobierania opłat.

- Rząd federalny jednoznacznie udowodnił, że przepisy o opłatach autostradowych są zgodne z prawem unijnym. (...) Nikt nie będzie dyskryminowany, opłaty od infrastruktury będą pobierane od wszystkich posiadaczy samochodów. To co robimy w dziedzinie opodatkowania ruchu drogowego należy do wyłącznej suwerenności państwa, Bruksela nie ma tu żadnych kompetencji - podkreślił Dobrindt. Zadeklarował jednocześnie swój "brak zrozumienia" dla działań Komisji Europejskiej w sprawie opłat autostradowych.

KE zaskarży niemieckie opłaty za autostrady

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w wywiadzie dla dziennika "Sueddeutsche Zeitung" zapowiedział na początku czerwca, że Bruksela zaskarży niemieckie przepisy o opłatach za korzystanie z autostrad. W ostateczności sprawa może trafić przed Trybunał w Luksemburgu.

Jak powiedział Juncker, nie jest tajemnicą, że Komisja Europejska ma poważne wątpliwości co do niemieckich przepisów. Chodzi o jedną z podstawowych zasad Unii Europejskiej - zakaz dyskryminowania innych obywateli Wspólnoty. Dlatego zostanie wdrożone postępowanie o naruszenie unijnych traktatów.

Niemiecki parlament przyjął niedawno przepisy wprowadzające opłaty za autostrady. Problem w tym, że dotkną one tylko kierowców z zagranicy. Sami Niemcy, co prawda też będą płacić za drogi, ale nie odczują tego w portfelach, bo zostanie im odpowiednio obniżony podatek samochodowy. Opłaty mają zacząć obowiązywać w przyszłym roku.

REKLAMA

Za 10 dni jazdy 10 euro

10 dni jazdy po niemieckich autostradach ma kosztować 10 euro. Opłata dwumiesięczna wyniesie 22 euro. Roczna uzależniona będzie od pojemności silnika, ale nie przekroczy 130 euro.

Niemieckie autostrady wkrótce płatne

REKLAMA

Źródło: TVN24/x-news

IAR/PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej