Zamach w Tunezji. Znany jest ostateczny bilans ofiar

Posłuchaj

Ciała brytyjskich ofiar zamachu zostaną przetransportowane do kraju. Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- To ostateczny bilans tego zamachu - podało w środę tunezyjskie ministerstwo zdrowia.
- Wszystkie ciała zostały zidentyfikowane - powiedział dyrektor departamentu ds. służb ratunkowych w resorcie zdrowia Naufel Somrani.

Wyjaśnił też, że trwało to bardzo długo, bo ofiary, które zginęły na plaży, nie miały w większości przy sobie żadnych dokumentów.
Pierwsze ciała brytyjskich ofiar zamachów w Tunezji, zostaną w środę sprowadzone do kraju. Do bazy położonej na zachód od Londynu przetransportuje je tam samolot Królewskich Sił Powietrznych.

Ataki w Tunezji przyniosły największą liczbę zabitych obywateli Wielkiej Brytanii od czasów zamachów na komunikację miejską w Londynie sprzed dekady.

Brytyjczycy wykluczyli prowadzenie własnego śledztwa w sprawie zamachu. Chcą pomóc w tym, które prowadzi tunezyjska prokuratura.

Sprawcą zamachu według służb tunezyjskich jest Seifeddine Rezgui, obywatel tego kraju, student, nienotowany wcześniej przez służby. Jak podaje agencja Reuters, napastnik ukrył broń w rozkładanym parasolu, by wejść na plażę bez wzbudzania podejrzeń.

We wtorek tunezyjski sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa Rafik Chelly poinformował, że sprawca zamachu przeszedł szkolenie w Libii, gdzie w mieście Sabrata w styczniu został przygotowany do organizowania zamachów. W tym samym czasie szkolenie w Libii odbywali sprawcy ataku w muzeum Bardo w Tunisie 18 marca.

Nagranie ucieczki zamachowca na plaży w Susie, ENEX/x-news
Piątkowy atak, przeprowadzony na plaży w pobliżu hotelu w Susie, jest aktem terroru o największej skali w historii Tunezji.

PAP, IAR, bk